Kołyska • Styles 1&2

4. Harry

Po spotkaniu z Lilly wróciłem do domu. Nie chciała, żebym ją odwiózł, więc nie nalegałem. Jest super dziewczyną i chciałbym, żebyśmy kiedyś byli razem.

Kolejnego dnia po szkole postanowiłem porozmawiać przez internetową kamerkę z Louisem, przyjacielem ze starej szkoły. Wszedłem na Skype'a i zadzwoniłem do Tomlinsona. Po kilku sygnałach odebrał.

- Cześć, Harry - przywitał się.

- Czołem.

- Co u ciebie słychać? Niall mówił, że poderwałeś jakąś laskę. Jak wygląda? - przewróciłem oczami.

- Louis, nie poderwałem jej, jesteśmy przyjaciółmi.

- Harry utknął w strefie przyjaciela - zaśmiał się.

Nienawidzę jak ktoś się ze mnie śmieje. Miałem się rozłączyć, ale jednak tego nie zrobiłem. Niech zna moje dobre serce.

- Co jeszcze u ciebie słychać? - zapytał Louis.

- Właściwie to nic, mam spoko klasę, nauczyciele też są nawet nawet. Jestem w tej szkole trzy dni, a już mi się podoba i mam przyjaciółkę. Oczywiście te puste też się do mnie pchają, ale ja wole Lilly - rozmarzyłem się.

- Czyli ta twoja przyjaciółka nazywa się Lillu? Dobrze wiedzieć. Jeszcze powiedz jak ma na nazwisko, to zaproszę ją na Facebook'u.

-Stary, zapomnij - oburzyłem się.

- Przecież żartowałem.

I właśnie w tym momencie uświadomiłem sobie, że mam w znajomych tylko jedną Lilly. Lilly Rose.

Cały czas rozmawiałem z Tommo, aż w pewnym momencie dostałem sms'a od brunetki. Zignorowałem przyjaciela i odczytałem wiadomość.

Lilly: Nie będzie mnie jutro w szkole.

Harry: Dlaczego?

Lilly: Zachorowałam.

Harry: Szkoda :( przynieść Ci notatki?

Lilly: Nie!

Lilly: To znaczy, nie, dziękuje :)

Zdziwiłem się. Myślałem, że dobrze się dogadujemy i będziemy inaczej pisać czy rozmawiać.

- Hazza, słuchasz mnie? - odezwał się Lou, a ja przypomniałem sobie o jego istnieniu.

- Przepraszam, Louis, dostałem wiadomość od Lilly.

- Ta, rozumiem. Ty chyba naprawdę się zakochałeś.

- Cóż, miłość nie wybiera.

Rozmawiałem z szatynem jeszcze kilka godzin, dopóki nie przypomniałem sobie, że mam zadanie domowe z chemii. Więc zabrałem się za robienie tego. Po tym postanowiłem pograć trochę na gitarze. Gdy naszła mnie wena twórcza, zacząłem dokończyć piosenkę.

Sweet creature
Had another talk about where it's going wrong
But we're still young
We don't know where we're going
But we know where we belong/Słodkie stworzenie
Miałem inną rozmowę o tym, gdzie to idzie źle
Ale wciąż jesteśmy młodzi
Nie wiemy dokąd zmierzamy
Ale wiemy, gdzie należymy

And oh, we started
Two hearts in one home
It's hard when we argue
We're both stubborn
I know but, oh/Zaczęliśmy
Dwa serca w jednym domu
Ciężko jest, gdy się kłócimy
Oboje jesteśmy uparci
Wiem, ale

Sweet creature, sweet creature
Wherever I go, you'll bring me home
Sweet creature, sweet creature
When I run out of road, you'll bring me home/ Słodkie stworzenie, słodkie stworzenie
Gdziekolwiek pójdę, Ty zaprowadzisz mnie do domu
Słodkie stworzenie, Słodkie stworzenie
Kiedy zboczę z drogi, Ty poprowadzisz mnie do domu*

//////////////////////////////

* Sweet Creature - Harry Styles