III

691 45 7
                                    

- Dalej bracie. Pokażę ci coś, czego nigdy nie widziałeś.

Haru zaczął ściągać swoje ubrania, pod którymi miał kąpielówki. Podobnie zaczęła postępować Kim. Ściągnęła swój kapelusz ukazując tym samym ciemne włosy. Nagle Rin powiedział:

- Ja się z nim zmierzę.

- Rób co chcesz. Następnym razem się po liczymy, Haruka. A wtedy pokaże ci kto jest lepszy. - warknęła, po czym zaczęła się ubierać.

Rin zaczął się szykować do skoku. Kimiko popatrzyła się na basen i ze strachem zobaczyła, że jest pusty. Wspólnie z Nagisą krzyknęła:

- Uważaj! Nie ma tam wody!

Podziało. Jej brat i przyjaciel zatrzymali się. Dziewczyna popatrzyła z żalem na basen. Powiedziała cicho:

- Zapłacisz mi za upokorzenie, Haruka. Zobaczysz. - szepnęła, po czym powiedziała - Rin. Idziemy. Nic tu po nas.

Chłopak uśmiechnął się i rzekł:

- Zaraz będę.

Ona tylko wzruszyła ramionami i oddalała się od dawnych kolegów z drużyny. Haru za cisnął pięści.

- Co ty od niej chcesz, Rin?

- Ja? Kompletnie nic. - wzruszył ramionami. - Ona chce rewanżu tak samo jak ja. - uśmiechnął się lekko.

- Już się nie ścigam. Nigdy więcej.

- To przez ciebie się załamała. - powiedział nagle bez uczuć, chociaż chciał go rozszarpać. - Kimiko też już nie pływa. Teraz jeździ na łyżwach i ostatnio zdobyła srebrny medal w mistrzostwach seniorów. - rzekł ze złowrogim blyskiem w oczach. - Ale ciebie to nawet nie interesuje?

Haruka, Nagisa i Makoto patrzyli zdziwieni na czerwonookiego. Matsuoka podniósł ich stary puchar i rzucił nim o ziemię, po czym wyszedł. Makoto i reszta stali nieruchomo. Haruka patrzył ze smutkiem na puchar. Jego siostra go nienawidzi, on nie wiedział już o niej nic. Rzekł do chłopaków:

- Wracajmy już.

Koledzy ruszyli w stronę wyjścia. Haru czuł wyrzuty sumienia. Mógł dać jej wtedy wygrać, mógł zapobiec temu obrotowi sprawy. A teraz jego siostrzyczka jest zdala od niego i rodzinnego miasta.

W innym miejscu

Kimiko patrzyła się w bliżej nieokreślony punkt na niebie. Złe wspomnienia powróciły z podwójnym bólem. Rin podszedł do niej i powiedział spokojnie:

- Wracajmy do szkoły.

- Idę popływać. - rzekła twardo.

- Ale ty już nie pływasz. - zdziwił się chłopak.

- Muszę być najlepsza, aby spełnić swoje marzenia. Chcę pokonać wszystkich, bezwzględu na środki. Poza tym... Ostatnio trochę zawaliłam zawody. - rzekła smutno. - W tym sezonie zaczynam w Tokio, potem do Moskwy, Barcelony, a na koniec do Sydney.

- Znowu będziemy się rzadko widzieć. - zasmucił się Matsuoka.

- Udało mi się przekonać dyrektora, abyśmy pojechali do Tokio i Moskwy. - pocieszyła go. - Obiecuje wygrać wszystkie zawody ze złotymi medalami. - przysięgła brunetka.

Rin uśmiechnął się smutno. Ruszyli z powrotem do szkoły, rozmawiając o różnych sprawach.

Free! ||  Zapomniana siostra Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz