- Wow... znaczy... um... nie wiedziałam, mogłaś powiedzieć wcześniej, znaczy... - robię się cała czerwona, kiedy dociera do mnie, co właśnie powiedziałam i chowam twarz w dłonie - Jestem kretynką.
Mam ochotę zapaść się pod ziemię, słysząc samą siebie. Ta dziewczyna musi mieć naprawdę anielskie nerwy, że jeszcze nie dała mi w twarz, czy nie wyszła. Jestem cholernie zdziwiona, kiedy podnoszę na nią nieśmiało wzrok i widzę jej szeroki uśmiech.
- Jestem, aż tak żenująca? - pytam, sama lekko unosząc prawy kącik ust w górę.
Kobieta szybko kręci głową na "nie" i schyla się, by sięgnąć do swojej torby, z której wyciąga mały notesik z karteczkami samoprzylepnymi. Uważnie obserwuję każdy jej ruch, gdy ta wyciąga długopis i zaczyna coś notować, a następnie odrywa skrawek papieru, który kładzie przede mną, bym mogła przeczytać jej wiadomość.
"Jesteś zabawna"
- Naprawdę? Dziękuję! - uśmiecham się szeroko - A ty uroczo wyglądasz, kiedy się uśmiechasz.
Dziewczyna zaczyna się rumienić i mając nadzieję, że tego nie zauważę, stara się zasłonić twarz włosami, co wygląda słodko i wręcz rozczulająco. Pomimo, że naprawdę podoba mi się widok jej w takim stanie, to postanawiam zmienić temat, by ta nie poczuła się niekomfortowo.
- Nosisz go ze sobą wszędzie? - pytam zaciekawiona, wskazują głową na polaroid, który leży na stole zaraz obok jej dłoni, a ona natychmiast przytakuje - Jest bardzo ładny. Lubisz robić zdjęcia?
Czekam cierpliwie, gdy ta notuje kolejną wiadomość.
"Robię zdjęcia wszystkiemu, co chcę, by zostało ze mną na długo"
- Rozumiem... Pamięć bywa zawodna, takie zdjęcia z czasem stają się fajnymi pamiątkami.
"Chcesz zrobić dla mnie jedno?"
- Mogłabym? - zaciskam usta, ciesząc się jak dziecko, na co ta jedynie nieśmiało przytakuje i podaje mi swój aparat.
JE LEEST
Polaroid × Camren
Kort verhaalWe keep this love in a photograph We made these memories for ourselves Zapraszam?