19+ |BTS|

❤12❤ Dlaczego Ja?

Polecam do tego rozdzialu właczyć piosenkę u góry.

Daria pov.

Przebudziłam się po 22 godzinie.
Spałam wtulona w bok Roberta.Po chwili odkleiłam się od niego i poszłam do kuchnii.Napiłam sie wody i wróciłam do pokoju,ale nikogo w nim nie było.Po chwili zobaczyłam zapalone światło w łazience.

Położyłam sie do łóżka i już od 20 minut czekałam na powrót Roberta.
Wstałam i zapukałam do drzwi łazienki,dłuższą chwilę nikt nie odpowiadał.Postanowiłam wejść.W środku nikogo nie było.Przeszłam się po wszytskich pokojach,ale nigdzie go nie było.W końcu zostały mi ostatnie drzwi.Pokój Jungkooka bałam się,ale uchyliłam lekko drzwi i zobaczyłam Kookiego przytulającego kogoś. To był Robert. Wydarłam się na całe gardło,a w odpowiedzi uslyszałam tylko żeby im nie przeszkadzać.Myślałam że sie przyjaźnimy Robert wiedział ile Jungkook dla mnie znaczy chociaż mówiłam , że chce o nim zapomnieć tak sie nie dało.A Jungkook przecież on ma dziewczyne.Brzydze sie go.Jak on tak może.Zaczełam cicho płakać i na odchodne powiedziałam :
Mówiłeś, że nie jesteś gejem

Wbiegłam do swojego pokoju rzuciłam się na łóżko i zaczęłam płakać.Po godzinie wziłęm mój pamiętnik i zaczełam pisać.

Drogi Pamiętniku!
Nie wierze,ale pisze tutaj już drugi raz w ciągu trzech dni.Tak to znowu przez Jungkooka.Obiecałam sobie ,że nie będe przez niego płakać.A on odpierdala mi taki numer.A ja się przejmowałam dziewczyną.A on jedzie na dwa frony.Brzydze się Go.
Roberta nienawidze jak on mógł. Wiedział co czuje do Kookiego a jednaki i tak do niego poszedł.Jemu chodzi tylko o seks,ale może Jungkook chciał taki skok w bok.Gdyby nie chciał to by mi nie powiedział ,żebym im nie przeszkadzała.Zabolało...
Najgorsze,że pogodziłam się z Jungkookiem i byłam z nim szczera.Jednak jest troche nieogarnięty.Gdyby zauważył ,że go kocham i że to on był miłością ,którą widziałam z inną.Ale od dzisiaj to sie zmienia.Koniec naszej przyjaźni.Za wiele razy mnie skrzywdził.
Nie chce go znać.

                                                     Daria

Rzuciłam notatnikiem w drzwi.Założyłam słuchawki i usiadłam pod ścianą łzy cisnęły mi się do oczu,ale sobie coś obiecałam.Właczyłam moją playliste i chyba włączyła się najgorsza piosenka jaką mogłam sobie zarzyczyć: