❤16 ❤Wypadek

286 11 0
                                    

Jimin pov.

Wybiegłem za Weroniką z domu ,bo chciałem z nią szczerze porozmawiać.Kiedy zauważyłem jakiś samochód jadący w jej stronę bardzo szybko,a ona stała na pasach i nawet go nie widziała.Zacząłem biec jak najszybciej mogłem w jej stronę,wołałem ją po chwili musiała mnie usłyszeć,ponieważ się odwróciła w moją stronę już miała coś mówić kiedy kierowca ją zauważył i zaczął szybko hamować.Jednak po chwili słyszałem tylko ciało uderzające o maskę samochodu.Szybko podbiegłem do leżącej Weroniki i pomogłem jej wstać.

-Jak się czujesz ?-zapytałem

-Dobrze ,dziękuje ale trochę mnie mdli -powiedziała i po chwili zwymiotowała na moje buty

-Ojej ,ja cie bardzo przepraszam -dodała i zaczęła szukać chusteczki

-Nic się nie stało ,umyje je później a teraz jedziemy do szpitala -powiedziałem i złapałem dziewczynę za rękę

W tej samej chwili wyszedł kierowca samochodu,zaczął przepraszać Weronikę i zaproponował nam podwózkę do szpitala,nie chciałem ale jednak nie wiedziałem czy ona nie ma jakiś poważniejszych urazów wewnętrznych.

Po jakiś 30 minutach dojechaliśmy do szpitala w tym samym czasie zadzwoniłem do reszty i opowiedziałem im całe zdarzenie mieli do nas zaraz dojechać.Po wejściu na oddział ,pielęgniarka skierowała Weronikę na badania.Po chwili pojawiła się reszta.Dziewczyny od razu zaczęły dopytywać jak do tego zaszło.Opowiedziałem im całą historię i w tej same chwili Weronika wyszła z sali i przytuliła się do dziewczyn.

Weronika pov.

-Jakie szczęście,że Jimin za tobą wybiegł i ci pomógł-powiedziała Karolina

-Kto ? Ten ?- zapytała i wskazała palcem na Jimina

-Tak, nie poznajesz mnie ?-zapytał Jimin

-Przykro mi,ale poznaje tylko moje przyjaciółki a was nie chłopaki -powiedziała i posmutniała

-Dzień Dobry nazywam się Dr. Lee-przedstawił się nam lekarz,który badał Weronikę

-Co jej jest? Dlaczego nas nie poznaje ?-zapytał się Jimin

-Nagły zanik pamięci krótkotrwałej -powiedział

-Co to znaczy dla nas juz nas nigdy nie pozna?-zapytał Jin

-Tylko tyle,że Weronika nie pamięta nic z przed dwóch miesięcy -powiedział lekarz

-Czyli nie pamięta przyjazdu do Korei i poznania chłopaków ?-zapytała Daria

-Tak,ostatnie co pamięta to wygrany konkurs i tylko tyle -Powiedział lekarz pożegnał się z nami i poszedł do reszty pacjentów. Jednak po chwili odwrócił się do nas i powiedział :

-Ona sobie wszystko przypomni możecie jej jedynie pomagać -powiedział i znikł gdzieś w szpitalnych korytarzu.

Karolina pov.

Wszyscy smutni wsiedliśmy do samochodu Jina i pojechaliśmy do dormu.Kiedy weszliśmy do domu musieliśmy pomóc Weronice się zadomowić na nowo żeby wszystko zaczęło jej się przypominać.-pomyślałam

-Poznajesz coś?-zapytałam Weroniki po wejściu do salonu

-Yyy nie - powiedziała

-Jimin może ty jej pomożesz-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.Widziałam,że on był przybity ta sytuacją.

-Dobrze - odpowiedział Jimin

-Nie znam go wole chodzić z wami -powiedziałam

-Jimin nic ci nie zrobi wy się lubicie -odpowiedziała Daria

-Mhm...No dobrze -powiedziała i poszła z Jiminem pozwiedzać okolicę

Na spacerze

- Poznajesz coś ?-zapytał się mnie Jimin

-A powinnam ?-zapytałam

- Wiesz biegałaś tutaj codziennie -powiedział i posmutniał

-A my ? Jakie mieliśmy relacje miedzy sobą? -zapytałam

-No wiesz drażniliśmy się ale w takim dobrym sensie chyba mnie lubiłaś no i mieliśmy zakład -powiedział Jimin

-Czyli lubiliśmy się tak?-dopytałam

-Tak ,nawet coś więcej-powiedział Jimin a ja stanęłam jak wryta

-Coś więcej,czy my byliśmy razem ?-zapytałam

-No oficjalnie nie ale sadzę że gdyby nie ten wypadek teraz bylibyśmy na randce-powiedział na jednym wdechu Jimin

-Wow nie spodziewałam się tego,ale od początku coś mnie do ciebie ciągnie czuje się przy tobie bezpiecznie i podobasz mi się ale druga część ciała mówi mi żebym się do ciebie nie zbliżała-powiedziałam

-To może spróbujemy co ? - zapytał Jimin

-A możesz poczekać jeszcze na odpowiedź ?-zapytałam

-Nie ma problemu księżniczko ,wiesz co podobasz mi się w tej wersji .-powiedział i zadziornie się uśmiechnął

-Czyli na co dzień jestem nie do zniesienia ?-zapytałam

-Jesteś do zniesienia tylko więcej pyskujesz -odpowiedział i oboje zaczęliśmy się śmiać

-Wracamy do domu ?-zapytał Jimin

-Tak możemy tylko ja spróbuje cie poprowadzić zobaczymy czy pamiętam drogę-powiedziałam i poszłam przodem

💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋
Następny rodział kochani mam nadzieję, że narazie podoba wam się. Będę starać się, żeby teraz dodawać rozdziały raz na tydzień góra na dwa. Mam już przygotowane rozdziały do przodu. Piszcie i komentujcie.

19+ |BTS|Hikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin