❤23❤Zemsta

217 8 0
                                    

Daria pov.

Wychodziliśmy właśnie z piwnicy w której nas przetrzymywali. Powoli skierowałyśmy się do drzwi wyjściowych, niepewnie chwyciłam za klamkę i przekręciłam.

-Zamknięte -powiedziałam

-To co teraz? -zapytała Karolina

-Musimy stąd uciec -dodała Wera

-Tylko jak? -zapytalam dziewczyn

-Okno? -powiedziała Karolina

-Spróbujmy -powiedziałam

Po chwili wszystkie byłyśmy na zewnątrz.

-Gdzie my jesteśmy? -zapytała Wera

-Nie wiem -powiedziałam

-Zapytajmy kogoś o drogę -powiedziała Wera

-Dobry pomysł -powiedziałam

Chodziłyśmy i pytałyśmy ludzi jak dość do naszego dormu. Po jakiś 20 minutach byłyśmy pod domem. Pobiegłyśmy jak najszybciej pod drzwi weszłyśmy i jedyne co widziałam to ciemność.

Karolina pov.

Obudziłam się znowu siedziałam związanana na krześle. Obok mnie po prawej stronie siedziała związana Daria a po lewej Weronika. Na przeciwko nas byli związki Bangtani.

-Co się dzieje? -zapytałam

-Karolina nic ci nie jest? -zapytał Suga z troską

-Nie -odpowiedziałam

Usłyszałam, że dziewczyny się budzą. Pierwsza wstała Daria.

-Nie, no znowu? -zapytała

- Dopiero co się wydostałyśmy -dodała Wera

-Jak to? -zapytał V

-Mir nas porwała i trzymała w piwnicy kazała nam napisać że z wami zrywamy a do Sugi kazała mi jeszcze zadzwonić i zniszczyć go emocjonalnie żeby mogła cię mieć dla siebie.

-Czyli to co mowiłyście i pisaliście to nie prawa? -zapytał Jimin

-Tak -odpowiedziałyśmy  wspólnie

-Wiedziałem -powiedział Jungkook

-Możecie mi wyjaśnić jak się znaleźliście związani w salonie? -zapytałam

-Gaz usypiający -powiedział Suga

-Karolina? -zapytała Daria

-Co? -odpowiedziałam

-Może wyjmiesz scyzoryk i nas wypuścisz? -zapytała

-Ah tak- powiedziałam i zaczęłam szukać scyzoryka

-Tego szukasz? -zapytała się Mi która stała na schodach z moim scyzorykiem

-Wypuść nas -warknął Suga

-Suguś pobawmy się -powiedziała Mir

-Nie słyszałaś wypuść nas do cholery! -krzyknął Jimin

-Spokojnie najpierw gra -powiedziała Mir a obok niej stanął Błażej

-Tęskniłaś skarbie -powiedział i podszedł do Darii

-Powiedziałam ci już nie nazywaj mnie tak psycholu -powiedziała Daria i dostała od Błażeja w twarz

-Jeszcze raz odezwiesz się do mnie w ten sposób to pójdziemy na górę i poczujesz co to znaczy ból -powiedział jej do ucha ale wszyscy to slyszeli, widziałam strach w jej oczach

-Zostaw ją -powiedział Jungkook

-A ty kim jesteś? -zapytał Błażej

-Jestem jej chłopakiem i radzę ci ją zostawić -warknął Jungkook

-Ciekawe a niedawno mówiłaś  że kochasz mnie słonko -powiedział Błażej odwracając w stronę Darii

-Kochałam ciebie kiedyś, Jungkooka kocham teraz i do końca życia-powiedziała Daria na co chłopak się uśmiechnął

Daria pov.

-To jeszcze zobaczymy -powiedział Błażej i pocałował Darie kiedy nie oddawała pocałunków przestał

-Mir ona nie oddaje mi pocałunków -powiedział. Dziewczyna jak na zawołanie stanęła przy Jungkook i trzymała pod jego gardłem scyzoryk. Nie miałam wyboru.

-Masz mu oddawać pocałunki -powiedziala Mir

-Nie -powiedział Jungkook a Mir przejechała po jego szyji scyzorykiem widziałam krew

-Dobrze, ale nie rób mu krzywdy -powiedziałam. Błażej znowu zaczął mnie całować, kiedy jego język znalazł  się w moich ustach miałam ochotę zwymiotować. Wreszcie chłopak się odemnie odsunął widziałam łzy w oczach Jungkooka, Błażej i Mir zrobili to samo z Karoliną i Weroniką.

-Dobrze, widzę że poznaliśmy się lepiej teraz moja kolej się całować powiedziała Mir i po koleji na każdym Bangtanie siedziała okrakiem i całowali się bo musieli żeby Błażej nas nie pozabijał.

-Wreszcie Suga dawno się nie widzieliśmy-powiedziala i uśmiechneła się cwaniacko

-Całuj mnie już -warknął

-Jak sobie życzysz -powiedziała dziewczyna

Nie mogłyśmy na to patrzeć jak ona z Jiminem, Jungkookiem, Sugą i reszta się całuje. Odwracałyśmy wzrok.

-Teraz pogramy w wyznania -powiedziała Mir -dziewczynki co ukrywacie przed naszymi chłopcami

-Nic nie ukrywamy -powiedziałam

-Błąd -powiedziała i uderzyła mnie z liścia

-Za miesiąc wracamy do Polski -powiedziała cicho Weronika

-Co powiedziałaś, bo chłopcy chyba nie słyszeli -powiedziała sarkastycznie Mir.

-Wracamy do Polski za miesiąc! -krzyknęłam -Konkurs się kończy a wy jedzie  w trasę -powiedziałam płacząc

-Co?! -krzyknęła na raz wszyscy

Już chciałam im wyjaśniać kiedy do domu wyparowało paru policjantów. Zgarnęli Mir i Błażeja i wyszli z domu mówiac że sąsiadka po nich zadzwoniła bo było głośno. Pomogli odwiązać się nam i teraz na spokojnie mogłyśmy przeżyć naszą najtrudniejszą rozmowę świata.

💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋

Jak wam się podoba? Jeszcze tylko dwa rozdziały i epilog. Miało być ich trzydzieści no ale nie mam weny i tak już z tej książki wyszedł niezły rak. Do zobaczenia. Kocham was. ❤❤❤

19+ |BTS|Where stories live. Discover now