Schodząc do pokoju wspólnego zauważyłam Black'a, który ewidentnie próbował przede mną uciec do swojego pokoju. Gdy to zobaczyłam wbiegłam jak burza po schodach i wpadłam do pokoju huncwotów.-gdzie on jest?- zapytałam- Black chodź tu do mnie Musimy porozmawiać- krzyknęłam- przekażcie koledze że ma godzinę żeby ze mną porozmawiać bo inaczej to koniec- powiedziałam Po czym wyszłam z ich pokoju. Tak w ogóle tam jest jeszcze gorszy bałagan niż u nas.
*James
-łapa wyłaź już poszła a ty musisz nam wyjaśnić parę rzeczy- powiedziałem a on w końcu wyszedł z łazienki- A teraz mów o co chodzi. Po pierwsze o co chodzi z końcem? jesteście razem? A po drugie czemu ona chcę z tobą rozmawiać?- zapytałem, Syriusz Usiadł na łóżku, Pierwszy raz widziałem go tak zmartwionego. O co chodzi? - Łapciu Halo??
-OK więc byłem z nią wczoraj na dworze i poszliśmy do lasu lecz w połowie zorientowałem się że była pełnia więc bez wyjaśnień zabrałem ją do zamku i pobiegłem do was, a wcześniej zgodziła się zostać moją dziewczyną, ale jak widać to będzie koniec bo nie zdradze tajemnicy Lunatyka. Pójdę się przejść.- odrzekł i wstał, już miał otwierać drzwi ale Remus mu to uniemożliwił.
-stój Black powiedz jej, ona jest naprawdę w tobie zakochana, na serio, to widać widziałem Jaka była smutna, nie zła bo nie mogła z tobą porozmawiać.- tłumaczył mu Lupin
-Nie lunatyku nie mogę tego zrobić- odparł Syriusz
-ty musisz to zrobić, jak nie ty to ja to powiem, tak się o nią starałeś Nie zmarnuj tego- przekonywał go Lupin-No dobrze Porozmawiam z nią. Jesteście świetnymi przyjaciółmi- Powiedział i wybiegł z dormitorium.
*Tia
Siedziałam w klasie, w której pierwszy raz spokojnie Rozmawiałam z Syriuszem.
-Hej kochanie moje. Mogę tak mówić prawda?- w drzwiach stanął Syriusz
-Jeszcze- odparłam nie odwracając głowy w jego stronę. Podszedł do ławki na której siedziałam i usiadł obok mnie
-Dobrze powiem ci wszystko mimo iż nie chciałem wyjawiać tajemnicy huncwotów.- zaczął, a ja poczułam wyrzuty sumienia- ale oni są świetnymi przyjaciółmi i powiedzieli żebym ci powiedział. Więc Lunatyk jest- zrobił przerwę i odwrócił wzrok widać że nie chciał tego mówić
-Okej Syriusz, nie mów, rozumiem, Przepraszam że cię tak przycisnęłam- odparłam
-Juz zacząłem więc Lunatyk jest...uh Lunatyk jest wilkołakiem, a ja James i Peter jesteśmy animagami by Remus mógł z nami być podczas przemiany, wiem to nielegalne i niebezpieczne ale nie mów nikomu wtedy kiedy byliśmy w lesie zapomniałem że była pełnia przepraszam- powiedział to wszystko a jednym wdechu
-Przepraszam, przepraszam Syriusz nie powinnam tak reagować ale postaw się w mojej sytuacji, nie wiedziałam co się dzieje- powiedziałam to prawie płacząc przez moje wyrzuty sumienia że tak na niego nakrzyczałam. On zamknął mnie w szczelnym uścisku, myśleliśmy, że nikt nam teraz nie przeszkodzi lecz do klasy wpadli nagle Remus z Alicją, moją współlokatorką, z którą nie rozmawiałam od jakiegoś tygodnia i już wiem co robiła kiedy nie miała dla mnie czasu. Wtedy byłam na nią zła ale teraz już wszystko jasne.
-Yyy no hej Syriusz- powiedział Remus- my już nie będziemy przeszkadzać
-Czekaj, czekaj bo ja nie ogarniam- powiedziała Alicja- Czy ty?- powiedziała wskazując na mnie palcem- Czy ty jesteś z nim?- zapytała
-Tak ja z nim jestem- odparłam
-Woo co mnie ominęło. Przepraszam chłopaki ale zabieram ją bo musimy sobie wszystko wyjaśnić- Powiedziała Alicja i pociągnęła mnie w stronę biblioteki. Ciągle mnie ktoś gdzieś ciągnie. Gdy wszystko jej wyjaśniłam udałyśmy się do dormitorium i poszłyśmy spać.
•••
Mam nadzieję że wam się podobało
Dziękuję za 200 wyświetleń
![](https://img.wattpad.com/cover/141332809-288-k748542.jpg)
CZYTASZ
Wyjdziesz z mojej głowy Black?||Huncwoci [Zakończone]
Fanfiction[Opowiadanie może zawierać błędy, w przyszłości zostaną one poprawione] [W trakcie poprawek] Czy ona też da się poderwać? Czy będzie jak wszystkie? Może ona go zmieni lub skończy jak każda -Heeej Tiuś- powiedział- Jak się spało kochanie?- Zapytał i...