Przeczytaj notke pod rozdziałem ;**
Wróciłam do pokoju koło godziny 12 wykonałam wieczorną rutynę i poszłam spać lecz nie tak jak zawsze w bluzie lub koszulce Syriusza tylko w piżamie.
🔽
Obudziłam się rano ze strasznym bólem głowy. Całe szczęście była sobota, jednak cały czas miałam w głowie słowa Severusa.
Udałam się do łazienki by wziąć szybki prysznic, ubrać się i pomalować rzęsy. Udałam się na śniadanie przy stole gryfonów byli już huncwoci bez Patera, i tak go nigdy nie lubiłam, nie było także Blacka, zajęłam swoje miejsce na przeciwko Lily którą obejmował James. Naprawdę cieszę się ich szczęściem w końcu i James i Lily to moi przyjaciele. Kiedy skończyłam moje śniadanie wstałam i udałam się w stronę wyjścia z wielkiej sali w którym minęłam się z Syriuszem.-I co odchodzisz bo dalej mnie kochasz- krzyknął przez co zwrócił na nas uwagę połowy osób
-Nie, odchodzę aby twoje wielkie ego miało gdzie usiąść- odparłam i wyszłam, chwilę później podbiegła do mnie Lily z tostem w ręku.
-Czemu nie skończyłaś? Mogłaś zjeść w Wielkiej Sali- powiedziałam
-Czyli już mnie nie kochasz?- zapytała udając, że płacze
-Wybacz ale nie możemy dalej ze sobą być- odparłam udając smutek, chwilę później obie wybuchnęłyśmy niekontrolowanym śmiechem.
-Idziesz do Hogsmeade?- Zapytała ruda kiedy się uspokoiłyśmy
-Chyba nie, nie mam z kim i po co za bardzo też nie- odparłam. I to była prawda miałam iść z Syriuszem ale jak widać plany nie wypaliły.
-To chodź ze mną- powiedziała
-A ty nie idziesz z Jamesem?- zapytałam
-Nie czemu? On idzie ze swoim najlepszym przyjacielem- odparła wzruszając ramionami
-A okej to możemy iść- powiedziałam
🔽
-...Nie! Nie! Zostawcie mnie ! Proszę ! Nie wierzę, Regulus i Syriusz?! Dlaczego?- krzyczałam próbując uciec.
-Nic ci to nie da. Jesteś zwykłą szmatą!- krzyknął starszy z braci
-Dlaczego to robisz?- zapytałam mając łzy w oczach
-Już wszyscy wiedzą jaka jesteś naprawdę- odezwała się...Lily?!
-Lily?! Dlaczego przecież się przyjaźnimy?- zapytałam dławiąc się łzami
-Przyjaźnimy? Haha dobry żart- powiedziała dziewczyna śmiejąc mi się w twarz
-Nie! To nie może być prawda, to musi być głupi sen !- krzyczałam
-Chciałabyś- odparł Regulus
-Ale dostaniemy prezent na święta- powiedziała Lily
-Jaki?- zapytał Regulus
-Na brodę Merlina Regulus, jesteś kretynem- odparł Syriusz
-Pożegnamy naszą najlepszą koleżankę- odparła dziewczyna
-W jaki sposób?- znowu zapytał Regulus
-O mój Boże rozmawialiśmy już o tym. Jesteś przygłupi- odparła zdenerwowana Lily
-Aaaa o tym mowa- odparł młodszy z braci
-Tak, ale mniejsza wróćmy do naszej koleżanki- powiedziała
- Tak ja ciągle tu jestem i chciałabym stąd już pójść- odparłam
-Pójść to ty możesz tylko na tamten świat- powiedziała Lily i zaczęła się śmiać.
-Dlaczego to robisz?- zapytałam
-Bez nas jesteś nikim rozumiesz? Nic nie masz wszystko straciłaś. Rodzinę, przyjaciół, dobre stopnie, szkołę wszystko!- krzyknęła dziewczyna dalej się śmiejąc
-Nie! Nieprawda! Kłamiesz! Jak możesz tak kłamać?! To nie może być prawda! - krzyczałam płacząc
-A jednak to nie jest sen kochaniutka- powiedział Black, który nie odzywał się od dłuższego czasu
-Dobra jakieś ostatnie życzenie?- zapytała Lily
-Prawdziwa Lily nigdy by tego nie zrobiła- odparłam- Lily wiem, że to nieprawda. Proszę cię opanuj się! Przecież jesteśmy przyjaciółkami
-A jednak to robi. Byłyśmy jeżeli można to tak w ogóle nazwać, cięgle byłam w twoim cieniu ty zawsze byłaś ta lepsza, ładniejsza i mądrzejsza. Nadszedł czas bym ja przejęła tą rolę
-Jeżeli chcesz możemy się zamienić. Wcale nie uważam się za lepszą. Wręcz przeciwnie- powiedziałam patrząc na nią z nadzieją. Czekałam na jej ruch
-Nie wybaczę ci tego co mi robiłaś więc musimy się pożegnać. Tam ci będzie lepiej- powiedziała dziewczyna patrząc na mnie swoimi zielonymi oczami, które przybrały bardzo zimny odcień. Wycelowała we mnie różdżką i wzięła wdech - Avada Ke...
*******
Polsat kochani
Mam nadzieję że wam się podoba !
Dziś było rozpoczęcie roku szkolnego, a jutro pierwszy dzień szkoły. Powodzenia wszystkim! Żebyśmy przeżyli po za murami Hogwartu.
Nie wiem kiedy pojawi się następny rozdział, ale mam nadzieję, że niedługo. Chwilowy brak weny i szkoła.
Dziękuję za ponad 900 wyświetleń!!!!!
![](https://img.wattpad.com/cover/141332809-288-k748542.jpg)
YOU ARE READING
Wyjdziesz z mojej głowy Black?||Huncwoci [Zakończone]
Fanfiction[Opowiadanie może zawierać błędy, w przyszłości zostaną one poprawione] [W trakcie poprawek] Czy ona też da się poderwać? Czy będzie jak wszystkie? Może ona go zmieni lub skończy jak każda -Heeej Tiuś- powiedział- Jak się spało kochanie?- Zapytał i...