3. Pomogę Ci!

2.1K 124 59
                                    

Wyszłaś z pokoju i szłaś ciemnymi korytarzami, szukając gabinetu chłopaka. Nie miałaś pojęcia gdzie on był, a ponad to, rezydencja była wielka i nie miałaś ochoty się w niej zgubić. 

- Szuka panienka Hrabiego? - nagle kilka metrów przed tobą stanął Sebastian. Domyśliłaś się, że ten "hrabia" to właśnie Ciel.

- Tak, powiedział mi bym przyszła do jego gabinetu jak się przebiorę, ale niestety chyba się zgubiłam - wyjaśniałaś

- Niech panienka idzie za mną.

Posłusznie wykonałaś to co kazał ci mężczyzna. Szliście dalej tymi samymi korytarzami przed siebie, aż stanęliście przed jakimiś drzwiami. Domyśliłaś się, że są one od gabinetu chłopaka. Sebastian zapukał w nie, a potem otworzył, wpuszczając Cię do środka. Kiedy weszłaś zobaczyłaś granatowo-włosego chłopaka siedzącego za biurkiem. 

Ciel na początku był zaczytany w jakiś list, ale po  chwili spojrzał na ciebie i demona stojącego za tobą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ciel na początku był zaczytany w jakiś list, ale po  chwili spojrzał na ciebie i demona stojącego za tobą. 

- Sebastian zrób nam herbaty - odezwał się w końcu chłopak.

- Yes, my Lord - odpowiedział mężczyzna i zniknął

- Emm... Chciałeś ze mną poroz... - przerwał ci w połowie

- Tak, proszę usiądź tam - pokazał na stoliczek na którym leżały szachy, a obok stały dwa fotele - wiesz co to szachy? Są w twoim świecie?

- Tak, są - odpowiedziałaś

- A umiesz w nie grać?

- Hmm... Jak byłam mała grałam w nie z dziadkiem, ale nie jestem z byt dobra - odpowiedziałaś siadając na jednym z foteli.

- O tym czy jesteś w to dobra, czy nie zadecyduję ja, dobrze? - zajął miejsce po drugiej stronie stołu - A tak w o ogóle... Czy zdradzisz mi swoje imię, bo ty już chyba znasz moje.

- Tak, oczywiście - lekko podskoczyłaś na siedzeniu, przypominając sobie, że nawet się nie przedstawiłaś - Jestem [Twoje Imię] [Twoje Nazwisko] - odpowiedziałaś.

- Miło mi Cię poznać - lekko się uśmiechnął - Mogę mówić Ci [Twoje Imię], czy będzie Ci to przeszkadzało?

- Nie, nie przeszkadza mi - uśmiechnęłaś się - Mów mi po imieniu. W moim świecie, rówieśnicy zwracają się do siebie właśnie tak - wyjaśniłaś.

- W takim razie ty również możesz mi mówić po imieniu - odpowiedział.

Zaczęliście grać. Po jakimś czasie do pomieszczenia wszedł Sebastian z herbatą. W między czasie Ciel poprosił cię byś mu opowiedziała trochę o swoim świecie. Chłopak słuchał uważnie twoich opowieści, a po jakimś czasie zeszłaś na temat o tym "co się stało zanim się TU pojawiłaś".

- Więc mówisz, że po otworzeniu tego naszyjnika straciłaś przytomność, a potem pojawiłaś się tu? - dopytywał Ciel

- Tak, tak dokładnie było.

- Hmm... Ciekawe. Na pewno chcesz się dowiedzieć jak to się stało, prawda ?

- Zgadłeś 

- Pomogę Ci 

- Nie trzeba. Nie chcę się narzucać - odpowiedziałaś

- Ależ nie ma problemu. Więc postanowione, razem rozwiążemy tą zagadkę - zamyślił się  i spojrzał na szachy - Szach mat !  - nagle krzykną.

- To niesprawiedliwe, odwróciłeś moją uwagę ! - udawałaś obrażoną.

- To niesprawiedliwe, odwróciłeś moją uwagę ! - udawałaś obrażoną

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Nie prawda! - zaczął się śmiać, a ty zaraz po nim.

Nagle do gabinetu Ciel'a wszedł Sebastian.

- Co się znów stało? 

- Właśnie przyszedł jakiś pilny list od twojej dalekiej ciotki. 

Demon wręczył mu list, a chłopak go otworzył...



C.D.N.

___________________________________________

Hejka!!!

Mam nadzieję, że się podobało xD

Komentarz zawsze mile widziany (^^)

((Ciel x Reader)) Inny ŚwiatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz