25. Miasto demonów

826 64 36
                                    



To było ostatnie co widziałaś, bo niespodziewanie... straciłaś przytomność. 

Po chwili jednak ocknęłaś się. Czułaś, że ktoś trzyma cię na rękach. Otworzyłaś oczy i nie myliłaś się. Sebastian trzymał cię, lecz kiedy zobaczył, że się obudziłaś odstawił cię na ziemię.

- C-co się stało? - byłaś skołowana.

- Tak jak prosiłaś przeniosłem Cię do świata demonów - oznajmił czarnowłosy.

- Dlaczego straciłam przytomność?

- Istnieje zasada, że ludzie nie mogą wiedzieć jak przedostać się do tego świata. Niby ludzie nie zagrażają demonom, ale to nie ja ustalam zasady - tłumaczył Sebastian.

 - Rozumiem.

Zaczęłaś rozglądać się po otaczającym was świecie. Było tam dosyć ciemno. Niebo miało odcień ciemnej czerwieni. Znajdowaliście się na szczycie górki z skąd było widać dosyć duże, czarne"miasto".  

 - To gdzie znajduje się ten cały król demonów? - spojrzałaś na Sebastiana.

- Dalej chcesz tam iść? Nie przeraził cię jeszcze TEN świat? - zdziwił się demon.

- Nie. Co w nim takiego przerażającego? Odpowiesz mi na moje pytanie? 

- Tam - czarnowłosy wskazał palcem na wielki budynek, który wyglądem przedstawiał dosyć dużych rozmiarów pałac - Dobrze ja już muszę iść. A i właśnie! Jeśli bym cię tak zostawił to Panicz by mnie zabił... więc jak by coś się działo, lub byś jakimś cudem wróciła zawołaj mnie, a wtedy pomogę ci wrócić.

- Fajnie, że we mnie wierzysz - powiedziałaś sarkastycznie.

- Jednak kiedy już wejdziesz do świątyni króla... nie będę w sanie już nic zrobić. - kontynuował Sebastian. 

- Dobrze. Rozumiem - odwróciłaś się do niego plecami - Mam jeszcze jedną prośbę.

- O co chodzi? - uważnie słuchał czarnowłosy.

- Postaraj się jak najdłużej trzymać Ciel'a w niewiedzy o tym gdzie się udałam.

- Wiesz o tym, że to nie będzie łatwe - westchną Sebastian -...Postaram się.

- Dzięki.

Nagle za twoimi plecami wzniósł się wiatr. Obróciłaś się do tyłu, jednak demona już tam nie było. Spojrzałaś z powrotem na miasto. Prawdę mówiąc... bardzo się wahałaś, ale nie mogłaś teraz zawrócić. Przynajmniej nie w tym momencie. Po krótkiej chwili, wzięłaś głęboki oddech i ruszyłaś w stronę zamku. 

W końcu znalazłaś się u bram demonicznego miasta. Pewnym krokiem weszłaś na wrogi temat. Starałaś się nie wyróżniać z tłumu i nie wzbudzać podejrzeń co do twojej osoby. Wszelkimi sposobami próbowałaś omijać demony i nie daj Boże... zaczynać z kimś konwersacji. 

Uważnie obserwowałaś otaczające Cię demony. Nie dało się zaprzeczyć... demony mają naprawdę szczęście w urodzie. Nie wyglądają, ani trochę tak jak w Twoim prawdziwym świecie. Nie to, że jakiegoś widziałaś, ale słyszałaś jak są przedstawiane. W mieście tym panował naprawdę ogromny ruch. Trudno było mijać wszystkie te demony, krzątające się na lewo i prawo. Trochę wyglądało to tak jakby cały czas trwałą tam impreza. Kobiety były naprawdę wyzywająco ubrane. Wszędzie słychać było złowieszcze śmiechy i rozmowy. 

Nagle ktoś popchnął twoją osobę. Upadłaś z wielkim hukiem na ziemię. 

- Naucz się chodzić! - krzyknął jakiś facet.

- P-przepraszam - nie miałaś zielonego pojęcia co powiedzieć.

- Przepraszam? - zaśmiał się mężczyzna - Zaraz zaraz... nie pachniesz jak demonica. Masz dużo słodszy zapach.

- Co? - zaczęło Cię przerażać to, iż zaraz możesz być odkryta.

- Hmm... Czekaj,czekaj.. - uśmiechnął się - Nie możliwe... człowiek?!

Kiedy stojący nad tobą demon wypowiedział ostatnie słowo. Nagle wszystkie głosy ucichły. Słowo "człowiek" przyciągnęło ich jak, jakieś zaklęcie. Czerwone oczy wszystkich demonów patrzyły teraz tylko w waszą stronę.

-/I co teraz? Jest ich za dużo... nie dam rady uciec! Sebastian miał rację... nie uda mi się wrócić stąd żywa !!/ - powtarzałaś w myślach - /Zostało mi tylko czekać na to, co zamierzają ze mną zrobić.../



C.D.N.

__________________________________________________

Hejka!😉💖

Wróciłam!!! Mam nadzieję, że ktoś się jeszcze Cieszy 😘😂

Dzisiaj króciutko, ale piszę to o dokładnie - 2:54, a chciałam już dać o sobie jakiś znak życia😂😅😴 

Mam nadzieję, że następny rozdział się podoba. Moim zdaniem szału nie ma, ale Seba jest... wiec no xD

Komentarze zawsze mile widziane!!!😉😂😂😂💖💖💖

((Ciel x Reader)) Inny Światحيث تعيش القصص. اكتشف الآن