Na początku chciałabym tylko ogromnie podziękować za 10 tysięcy wyświetleń i 1 000 gwiazdek.
JESTEŚCIE NAJLEPSI.
DZIĘKUJĘ.~•°•~•°•~•°•~•°•~
Jimin's POV:
- Nie. Nie pasuje. Pogrubia ci uda. - powiedział JHope, a Jennie pokiwała głową, kiedy przymierzałem chyba czterdziesty garnitur od najlepszego projektanta w Korei.
To było już nasze piąte podejście do wybrania idealnej kreacji na mój ślub z Tae, do którego zostały już tylko dwa tygodnie. Wydaje się jakby wczoraj chłopak mi się oświadczał na pięknej plaży na Malediwach, a minął już rok. Najlepszy rok w moim życiu. Przygotowania do ślubu były cudowne nawet jeśli czasem męczące. Wyjazd do Australii w tym celu był już dokładnie zaplanowany. Urzędnik zgodził się dać nam ślub na Białej Plaży, dzięki czemu wszystko byłoby jeszcze bardziej magiczne. Na wydarzeniu mieli być tylko najbliżsi, Jennie z mężem, Hobi, Suga oraz mama Tae, która po dwóch latach w końcu wyrwała się z toksycznego małżeństwa i ma nowego partnera. Taemin w przeciwieństwie do ojca mojego narzeczonego jest naprawdę miłym i dobrym człowiekiem.
- Może to ze mną jest coś nie tak skoro nic mi nie pasuje. - westchnąłem załamany, bo miałem już dość tego przymierzania. Oczywiście mogłem zamówić garnitur na wymiar, ale sam nie byłem pewny jak dokładnie chciałbym żeby wyglądał.
- Nie pieprz głupot Jimin, przymierz jeszcze ten. - wskazała na manekin, a anielsko cierpliwa doradczyni za chwilę mi go wręczyła. Kiedy się przebrałem spojrzałem w lustro i aż się zdziwiłem. Garnitur pasował na mnie idealnie. Według mnie był to jeden z faworytów, ale moja ekipa jest tak wymagająca, że pewnie ten też nie przypasuje. Wyszedłem z przymierzalni i obróciłem się żeby zaprezentować kolejną propozycję. Jennie wstała i przyłożyła dłonie do ust. Obeszła mnie dookoła po czym rzuciła mi się w ramiona.
- O mój Boże mój mały chłopczyk tak szybko dorasta. - szlochała w moje ramię. - wyglądasz tak pięknie, że Tae dostanie zawału jak cię zobaczy.
Uśmiechnąłem się i pogłaskałem siostrę po plecach.
- Noona mam dwadzieścia pięć lat. Już jakiś czas nie małym chłopcem. - zaśmiałem się.
- Dla mnie zawsze będziesz. - oznajmiła, po czym w końcu mnie puściła i zaraz zobaczyłem Hobiego u swojego boku.
- Pięknie wyglądasz Jiminie. - powiedział, a ja uśmiechnąłem się kiedy mnie przytulił.
---
Do ślubu zostały trzy dni więc zapakowaliśmy się i wyruszyliśmy do Australii. Mieliśmy naprawdę dużo bagaży, bo od razu mieliśmy wyjechać z Tae na podróż poślubną do Kauai, miejsca moich marzeń. Zapakowaliśmy się do samolotu rano tak, żebyśmy dotarli wieczorem i zakwaterowali się na spokojnie. Zajęliśmy nasze miejsca w business klasie, ja usiadłem od okna, a Tae od brzegu. Chłopak splótł nasze dłonie, a ja spojrzałem na narzeczonego, który już niedługo będzie moim mężem i uśmiechnąłem się na samą myśl o tym. Chłopak odwzajemnił gest i pocałował mnie w czoło.
- Co jest? - zapytał patrząc w moje oczy.
- Nic, po prostu cieszę się, że cię mam. - Tae uniósł nasze ręce i pocałował wierzch mojej dłoni.
STAI LEGGENDO
SCHOOL AFFAIR ~ VMIN ~
FanfictionJimin jest nieśmiałym, życzliwym nastolatkiem, który właśnie wprowadził się do nowego miasta. Taehyung jest doskonale znanym szkolnym fuckboy'em, który zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Czy król szkoły zwróci uwagę na delikatnego blondyna? Zaprasza...