Podobieństwa

91 12 0
                                    


  — Z perspektywy czasu stwierdzam, że Ameryka odziedziczył więcej po mnie, niż po tobie – wymruczał Francja.
Anglia spokojnie rozważył, w którą część twarzy go uderzy.
— Co, znowu?
— Ma lazurowe oczy, złociste włosy i życzliwe serce, oui? Przyjrzyj się jego umiłowaniu do wolności. Udowodnił również, że, jeżeli zechce, potrafi mieć klasę.
— Wystarczy – przerwał Anglia. – Francjo, to mogłyby coś oznaczać, gdyby nie jedna sprawa. Ameryka coś w życiu osiągnął.
— Ach, właśnie. – Francis uśmiechnął się z rozleniwieniem. – Obaj poznaliśmy wnętrza angielskich ziem. Ja wiem, jak wydobyć z nich lawę, co do naszego kochanego Alfreda, nie jestem pewny...
Anglia na to czekał. Zacisnął pięść i...  

Płomyki i iskierkiWhere stories live. Discover now