94. Garść korespondencji

24 3 0
                                    

Kruku,

jeśli znalazłeś tę wiadomość, wiedz, że grozi Ci niebezpieczeństwo. To doprawdy podły moment na takie przepychanki, ale Zielarka przechwyciła wiadomość tych, którym od lat zależy na Twej śmierci. Wiem, że radzisz sobie doskonale z odpieraniem ataków i nic nie wskazuje na to, byś miał nie podołać temu zagrożeniu, ale czułam się zobowiązana, by przekazać ci ostrzeżenie. Fakt, że wciąż żyjesz, to dla nich potwarz. Chciałabym, aby dali Ci święty spokój, ale aby to osiągnąć, musiałabym wymusić na Tobie obietnicę, że Ty również nie będziesz podejmował żadnych działań przeciwko nim.

Czy byłbyś w stanie to dla mnie zrobić? Przez wzgląd na naszą wieloletnią przyjaźń? To dla mnie naprawdę ważne. Na swój sposób ważne dla całego Thedas. Potrzebuję Ciebie i Twoich zdolności. Ale potrzebuję też ich wiedzy i wpływów.

Błagam, nie zrób nic, czego oboje byśmy potem żałowali.

Słowik


Poszukiwaczko,

wiele wskazuje na to, że swoimi działaniami zarówno ja, jak i moi towarzysze wielokrotnie utrudnialiśmy Ci pracę. Możesz uznać, że ten list to próba rekompensaty. Albo przeciwnie, przedłużenie tradycji. Cóż, sama zapewne najlepiej to osądzisz.

Nie daj się zwieść ciszy w Głuszy Korcari. Nie dowiedzieliśmy się wiele, ale sporo wskazuje na to, że to miejsce ma charakter strategiczny. Raporty elfiej zaklinaczki przynajmniej częściowo to potwierdzają. Żałuję, że nie mogę zdradzić, czego powinnaś się tam spodziewać. Sam wiele bym dał, by to wiedzieć.

Fenris

Dragon Age: PojednanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz