5.Poznanie

111 7 1
                                    

Gdy Marinette przyszła do szkoły zobaczyła ogromny tłum. Na początku nie mogła zrozumieć co się dzieje i co lub kto jest w centrum zainteresowania. Próbowała się przecisnąć, lecz jak zawsze na próżno. Nigdzie nie mogła znaleźć Alyi.

-Prawdopodobnie jest w tym tłumie-pomyślała

Dopiero gdy zadzwonił dzwonek tłum zaczął się rozchodzić. Wtedy Marinette jeszcze miała szansę zobaczyć co wywołało takie zamieszanie. Udało jej się przecisnąć już przez średni tłum.

I wtedy zobaczyła ładną dziewczynę o włosach czarnych niczym noc i rubinowych oczach. Więcej cech nie zdążyła zobaczyć, gdyż dziewczyna udała się w stronę klas. Marinette postanowiła zrobić to samo, bo nie chciała mieć kolejnego spóźnienia do kolekcji.

Gdy Marinette weszła do klasy i usiadła na swoim miejscu. Po chwili przyszła Alya.

-Co to za typiara, która jest w centrum zainteresowania całej szkoły?-spytała Marinette
-A nie pamiętasz co ci wczoraj mówiłam?
-To jest to cała Talera?
-Nooooooo, jej tata jest znana na całym świecie kierowcą formuły 1!

W tym momencie do klasy weszła dziewczyna, o której mówiły przyjaciółki. Marinette mogła się jej lepiej przyjrzeć.

Tak jak wcześniej spostrzegła miała czarne włosy i idealne rubinowe oczy. Miała policzki z dołkami a na nich lekkie piegi. Ma nawet chudy brzuch i zgrabne nogi jak większość nastolatek w szkole. Ma białą koszulę a na niej czarną kurtkę, tyle, że zrobioną z materiału co dżinsy. Dolną część garderoby stanowiły właśnie dżinsy i trapmki.

Talera od razu poszła do ławki na końcu sali.

Wszyscy już byli w klasie.

W tym momencie do klasy weszła pani Bustier.

-Dzieci mamy nową koleżankę w klasie! Talera, choć na środek i powiedz coś o sobie.

Słysząc to Talera leniwie wstała i wyszła na środek.

-Hej jestem Talera, mam 16 lat, mieszkam blisko domu Adriena. Lubię jeździć gokartami, na rowerze i na snowbordzie. Mój tata jest sławnym kierowcą formuły 1, z kolei mama pracuje w korporacji.

Po ostatnim słowie szybko wróciła na swoje miejsce.

-Mam nadzieję, że będzie ci tutaj miło i przyjemnie i, że szybko znajdziesz sobie przyjaciół. A teraz otwórzcie podręczniki na stronie 21.

Lekcja ogólnie trwała normalnie, bez żadnych przeszkód dla nauczycielki. Lecz oczy większości uczniów było wklejonych w nową uczennicę.

Gdy zadzwonił dzwonek wszyscy udali się na przerwę, oprócz Talery. Nie umknęło to uwadze Marinette. Siedząca dziewczyna trzymała jakąś kartkę papieru. Kiedy Marinette podeszła do dziewczyny, czarno włosa szybkim ruchem ręki papier do kieszeni.

-Cześć, coś się stało? Przerwa się już dawno zaczęła.-spytała Marinette
-Nie, wszystko w porządku. Czemu w ogóle się mną przejmujesz?
-Ponieważ, chce cię lepiej poznać i ewentualnie wesprzeć jakoś na duchu. Poza tym wyglądasz na jakoś przygnębioną
-Dzięki, to miłe, ale wszystko jest okej.-powiedziała Talera po czym wstała i udała się w stronę wyjścia lecz Marinette ją zatrzymała.
-Marinette-powiedziała wyciągając dłoń
-Talera-ściskając dłoń nowo poznanej koleżanki

<------------------------------------->

I mamy kolejny rozdział!

Jak wam się podobał?

Dajcie znać w komentarzach!

Do zobaczenia!

Kwestia czasu | MiraculousDonde viven las historias. Descúbrelo ahora