SMS & Rozmowa telefoniczna - 14 dzień

932 125 70
                                    

Pusan, Korea Południowa - 11:34Boston, USA - 22:34

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Pusan, Korea Południowa - 11:34
Boston, USA - 22:34

Wiadomość SMS od: Tatusiek (ChanYEOL)
Mam jeszcze trochę pracy, a później może spróbuję zasnąć, więc zadzwonię jutro rano. U Ciebie będzie to wieczór.

Tatusiek (ChanYEOL):
Żyjesz, buraku?

Tatusiek (ChanYEOL):
Odezwij się jak tylko się obudzisz. I tak nie będę jeszcze spał. To nie maja strefa czasowa.

Pusan, Korea Południowa - 13:02
Boston, USA - 00:02

Wiadomość SMS od: Burak
Głowa mu pęka...

Burak:
Mi*

Tatusiek (ChanYEOL):
Dzień dobry, Baekhyun.
Zadzwoń na recepcję i poproś o aspirynę. Powinni również przynieść Ci śniadanie. Jeśli masz jakieś uczulenia lub nie jesz mięsa, powiedz im o tym.

Burak:
Baekhyun...? Już nie jestem burakiem? Teraz tym bardziej powinienem nim być... eh tak mi wstyd za siebie...

Tatusiek (ChanYEOL):
Niepotrzebnie. Każdy miewa gorsze dni. Ważne, że nic Ci się nie stało i mogłeś spokojnie i bezpiecznie się wyspać. Bo mam nadzieję, że się wyspałeś.
A 'Burak' stało się jak dla mnie dość pieszczotliwe.

Burak:
Przestań już bo czuje się tylko gorzej!

Burak:
Wyspałem się...
jak ja mam Ci się odwdzięczyć 😫

Tatusiek (ChanYEOL):
Oprócz obiecania mi większej ostrożności i dbania o siebie w przyszłości, to w zasadzie jest jedna rzecz, którą mógłbyś dla mnie zrobić, ale jeśli nie chcesz - nie musisz. To tylko luźna propozycja.

Burak:
No mów! Zrobie wszystko!
To znaczy w granicach normy 😅

Tatusiek (ChanYEOL):
Zapomniałem dostarczyć pewne papiery, ale powiedziałem już mojemu ojcu, że to zrobiłem. Byłem pewien, że mam je przy sobie. Nie zdążyłbym na samolot, gdybym się wrócił.

Burak:
Okej, chyba wiem o co chodzi. Mam iść po nie i gdzieś je zanieść?

Tatusiek (ChanYEOL):
Dokładnie. Byłbym Ci bardzo wdzięczny, gdybyś to dla mnie zrobił. Nie bardzo mogę zlecić to komuś innemu. Każdy z nich byłby w stanie na mnie donieść ojcu.

Burak:
Chwila... od kiedy nagle jesteś aż taki ufny do mnie? Przecież to oznacza, że będę znał Twój adres, nazwisko i jeszcze będę szwendał się po Twoim domu 😏

Tatusiek (ChanYEOL):
Powiedzmy, że postanowiłem zaryzykować i Ci zaufać. Wierzę też, że nie zaszkodziłbyś mi, wiedząc teraz, że możesz na mnie polegać. Chciałbym to samo powiedzieć o Tobie.

Pracoholikk: || Chanbaek Where stories live. Discover now