❤Powiedziałem coś nie tak?.❤

1.2K 79 46
                                    

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kirishima*
~~~~~~~~~~~~~~10:56~~~~~~~~~~~~~~
Właśnie kończyła się pierwsza lekcja..podczas jej trwania nie działo się zupełnie nic...jedyne co można było uznać za interesujące to fakt iż Bakugou o dziwo wyglądał jagby całkiem interesowała go lekcja..w sęsie kiedy bym na niego nie spojrzał bardzo szybko ukrywał twarz w książce..to dobrze że zaczoł sie przykładać...to takie Męskie! Lida był by dumny!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ja natomias jestem okrutnie zestresowany..już za dwa dni ma się odbyć ten cały bal walentynkowy....trochę wtyd się przyznać ale..nigdy nie byłem na balu..w zasadzie sam nie wiem jak powinienem się zachować ale..idę z Katsukim więc nie ma szans żeby coś poszło nie tak prawda? :3
~~~~~~~~~~~~~~~11:00~~~~~~~~~~~~~
Po pierwszej lekcji postanowiłem wybrać się na dach by zjeść drugie śniadanie...usiadłem na jednej z moich ulubionych ławek tuż przy barierkach i jedząc pożywne śniadanie obserwowałem ludzi przechadzających sie za szkołą..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Z tego co udało mi się dostrzec Lida biegał od drzewa do drzewa by sprawdzić swoje limity... Katsuki gadał sobie z Uraraką ...Kaminari cały zawstydzony rozmawiał o czymś z jiro przy drzewie....zaraz..zaraz co? Katsuki gada z Uraraką? I to tak..bez agresji? To do niego nie podobne..a może.. Ehh może się dogadali..czy coś w tym stylu a może..on..i..ona ehh co to za dziwne uczucie..jagby..emm sam nie wiem..chyba nie jestem już głodny przejdę się zobaczyć o czym sobie gadają..to znaczy..co u nich słuchać^^
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Katsuki*
~~~~~~~~~~~~~~11:25~~~~~~~~~~~~~~
Przez całą lekcję nie mogłem się na niczym skupić..cały czas mój wzrok zwracał się ku tej czerwonej szczotce...jednak chyba nie udało mu się zauważenie jak się w niego wgapiam jak jakiś..Kretyn ehh..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślałem też trochę o tej akcji z dzisiaj..O tym jak ta latająca...ehh..jak Uraraka nazwała Kirishime..gdy to usłyszałem ja..chyba..chyba poczułem..zazdrość? Ale niby czemu..to tylko jakaś tam dziewczyna..jednak wyglądało na to że się dogadają...chyba muszę się z nią dogadać żeby się dowiedzieć jakie ma relację z Ejirio..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Od razu po zajęciach poszedłem za nią za szkołę..ehh kto by pomyślał że będę kiedykolwiek chciał gadać z jakąś tam latającą zdzirą zakochaną w JEBANYM Deku...która w dodatku w cale mnie nie obchodzi..no ale cuż..chyba mnie zauważyła..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Uraraka - o..Hej Bakugou co słychać?..

Bakugou - ehh w miarę a tam? - Tak..bardzo mnie to obchodzi..może ona umie tańczyć?

Uraraka - em..ja jej serio Ty? Chcesz wiedzieć? wiedzieć sensie ...Tak bez "Giń" czy "mam to gdzieś?" -japierdole dobra jebać to..

Bakugou - Jezu jak nie chcesz gadać to nie japierdole...

Uraraka - No dobra..jest słabo.. - chyba posmutniała..czy coś

Bakugou - he? Coś nie tak? Wyglądasz raczej tak samo wkurzająco szczęśliwą jak zawsze wienc.. - najlepsze pocieszenia ever ale dobra mam ją gdzieś o ile nie przystawia się do Kirishimy będzie żyła..

Uraraka - No bo wiesz..to przez Shoto i Izuku.. - wszystko jasne..

Bakugou - a..O to chodzi..no sory takie życie jak Deku woli chłopaków to nic nie zrobisz..

Uraraka - chyba masz rację..heh nie wierzę że to mówię ale..dzięki Bakugou.. - o co jej biega i poco ona mi dziękuję?

Bakugou - Tsa..co kolwiek...ej latająca?

Uraraka - Tak?

Bakugou - ehh..Wiesz może..ehh..jak nauczyć się tańczyć? - niech się tylko zaśmieje a sama wyleci w powietrze!

Uraraka - co? Ja..emm wow zaskakujesz mnie myślałam że nie idzesz na bal..

Bakugou - no to źle myślałaś..

Uraraka - hmm a z kim idziesz?

Bakugou - ehh.. z Kirishimą a co?

Uraraka - Aaa to dla tego Kiri prosił mnie o radę dotyczą garnituru..- Jeszcze raz go tak nazwij..

Bakugou - eh..jesteście..blisko czy coś?

Uraraka - Jest dla mnie jak..młodszy brat ^^

Bakugou - a..ok dobra nara..

Uraraka - Hej! Czekaj!

Bakugou - he?

Uraraka - poproś Kirishime on tańczy całkiem nieźle ^^

Bakugou - Tsa..co kolwiek.. - no kurwa genialny plan juz lecę..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po tej dziwnej rozmowie którą ledwo udało mi się przeprowadzić bez nadmiernych wybuchów emocji..jeśli okaże sie że kirishima ją...lubi..sam nie wiem ehh..postanowiłem usiąść pod jednym z drzew..po kilku chwilach usłyszałem czyjeś kroki zbliżające się do drzewa..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kirishima*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zanim zdążyłem zbiec po schodach Uraraka już poszła w swoją stronę..minołem się z nią w tylnych drzwiach od budynku
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kiedy znalazłem się za szkołą dostrzegłem wybuchowego blonyna tuż przy pokaże drzewa..postanowiłem więc skierować się w jego strone
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy byłem już dostatecznie blisko poczułem niezwykle mocne perfumy blondyna które wręcz mnie onieśmielały..sam nigdy nie zauważyłem tego ale mógł bym wdychać te woń godzinami..usiadłem tuż przy przyjacielu...wciąż mi mogłem sie pozbyć tego..tego dziwnego uczucia..cały czas się zastanawiam o czym rozmawiali z Uraraką..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Katsuki*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Od razu wiedziałem kto tu idzie..westchnełam cicho i odwruciłem twarz w kierunku czerwono włosego ktury jednak wyglądał...nieco inaczej niż zwykle jagby..coś to martwiło..O co chodzi? Nie chce żeby był smutny..ehh..kurwa..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kirihima - Hej Katsu.. -

Bakugou - Co jest ShittyHair?..

Kirishima - A..A co ma być!? Wszystko okej ! Emm o czym gadałeś z Ochako ?

Bakugou - czy to ważne?..

Kirishima - em..chyba..

Bakugou - Lubisz ją?..

Kirishima - co? Ja? Znaczy..Tak..ochako jest..okej

Bakugou - ehh..co kolwiek..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Coś we mnie pękło sam nie wiem dla czego ale Po prostu musiałem iść..byłem..byłem..taki zły taki zły na siebie..na niego..na wszystko..nie miałem pojęcia że ta latająca zdzirą może mu się...KURWA!.. może to nie tak? Może on nie zrozumiał pytania..może..kurwa kogo i próbuje oszukać..?..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Uciekłem do lasu przy szkole..do miejsca które znałem tylko ja..na polanę nad stawem na którą przychodziłem by pobyć sam gdy byłem gówniażem..wiedział o niej tylko on..Ale ja..nie wiem czy chciałem go teraz widzieć..jebany rekin..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kirishima*
~~~~~~~~~~~~~~11:56~~~~~~~~~~~~~~
Nic z tego nie rozumiem..on..on poprostu wstał i odszedł bez słowa..czuję się źle...czy powiedziałem coś mi tak?...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nie poszedł w stronę wejścia do budynku...już wiem gdzie mogę go znaleść ale czy..czy to ma sens bym tam szedł?..jestem jego najlepszym przyjacielem jeśli coś go trapi..jeśli coś zepsułem muszę to naprawić..cokolwiek to jest..boli mnie serce jak sobie chociażby wybraże że on może czuć cokolwiek do Uraraki ale..to mój przyjaciel..nie ważne.. wszystko jest już nieważne muszę..muszę muszę z nim pogadać nie mogę bez niego iść na zajęcia nie jestem w stanie myśleć o niczym kiedy wiem że coś mu jest ja...ja chyba..ja chyba go Kocham..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hejka❤
Dzisiaj trochę krótszy bo tylko 1071 słów Ale następny powinien być nieco dłuszszy niż zwykle ^^ mam nadzieję że się podobało :3

 ❤Kirishima x Bakugou❤Where stories live. Discover now