❤Katsuki,...ty idioto❤

1.1K 89 59
                                    

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kirishima*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kirishima - no i..chciałbym Cię jeszcze tylko zapytać..

Bakugou - Tak?..

Kirishima - Czy..czy jest coś między tobą i ochako? ..

Bakugou - Co? Nie! Nigdy..A co..?

Kirishime - Uff..

Bakugou - ?

Kirishima - Nie no..Tak pytam bo wiesz dawno nie widziałem żebyś rozmawiał z kimś tak..no wiesz..bez agrsji..

Bakugou - A z tobą?..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mruknął cicho po czym najzwyczajniej w świecie wstał i odszedł w stronę budynku..ja nie wiele myśląc o tym wszystkim poprostu dołączyłem do blondyna i również zaczołem kierować się Na zajęcia...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To co powiedział Bakugou dało mi trochę do myślenia..racja ze mną również często gadał tak po prostu bez większej agresji i wysadzania wszystkiego w powietrze ale...czy to coś znaczy?
~~~~~~~Dzień przed balem~~~~~~~~
Katsuki*
~~~~~~~~~~~~6:00~~~~~~~~~~~~~~~~
Siedziałem sobie spokojnie na moim łóżku i przecierałem oczy...dzisiejszy dzień zaczoł sie u mnie od lekkiego wkurwienia ponieważ okazało się że nasza stołówka została zamknięta i do akademika wstawili nam kuchnię z której nasza klasa ma od dzisiaj niby samodzielnie korzystać...ponoć zrobili to przez fundusze czy inne gówno miałem to gdzieś...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy tylko się ubrałem i wyszedłem powolnym krokiem z pokoju usłyszałem Te ich jebane wrzaski i krzyki..japierdole te zjeby nie potrafią same sie sobą zająć?..- Pomyślałem przeklinając pod nosem..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy wszedłem do naszej Nowej kuchni dostrzegłem największy Armagedon jaki w życiu widziałem..no dobra może poza pokojem Kirishimy..wszędzie walały się płatki śniadaniowe jakieś resztki pomidora czy chleb..A wszyscy ciągle biegali po pomieszczeniu...wszyscy oprócz Pana kurwa przewodniczącego który stał jak debil i bezskutecznie próbował ogarnąć te zgraje kretynów..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po krótkiej chwili załamania psychicznego oraz nerwowego Na ten lekko szokujący widok postanowilem zrobić sobie śniadanie jednak zanim doszedłem do loduwki dostrzegłem Czerwono włosego szukającego resztek chleba..gdy zobaczył ostatnią jego kromkę momętalnie się na nią żucił i już chciał ją wpakować do japy kiedy wyrwałem mu ją z przed nosa..jak on wogule może pomyśleć że pozwolę mu zeżreć suchy chleb..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bakugou - Kurwa Czy Ty jesteś pojebany ShittyHair? Przecież Nie możesz jeść takiego gówna..

Kirishima - No ale nie Ma nic innego..a mi umiem gotować..

Bakugou - Dobra zrobię Ci jajecznice idioto tylko już się przymknij jasne..

Kirishima - Co?? Jezu dzięki Ci ! Od kiedy Ty umiesz gotować?!

Bakugou - Trzeba być kompletnym kretynem żeby nie umieć zrobić jajecznicy ShittyHair..

Kirishima - Naprawdę bardzo Ci dziękuję jesteś najlepszy ^^

Bakugou - Co kolwiek..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kirishima*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ta jajecznica była fantastyczna nie miałem pojęcia że Bakugou potrafi tak genialnie gotować...z resztą czemu ja się dziwię nie znam rzeczy w której ten facet nie był by mistrzem!
Myślałem pochłaniają kolwjne kęsy cudownego posiłku
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kirishima - Bakugou To Jest przepyszne! Chyba musisz mi tak gotować codziennie!

 ❤Kirishima x Bakugou❤Where stories live. Discover now