xxviii. ━ nie

273 80 2
                                    

                    — widziałam ten list rudolfie — powiedziała spokojnie.

          spojrzał na nią znad pisanego do alastora listu. musiał wyciągnąć ponownie brata z aresztu, nie potrzebował kolejnej kłótni.

          — nie wiem o czym mówisz bello. — jego głos był spokojny nigdy się przy niej nie unosił.

          — regulus to dzieciak.

          — ty jesteś kobietą, myślę że tak samo cię potraktują.

          ten sam argument w kółko, w końcu starci ważność.

          — dałeś mu nadzieję.

          wstał i skierował się w stronę drzwi. złapała go mocno za ramię.

          — nie teraz bello, nie po ostatnim. to moje ostatnie słowo.

          powiedział i wyrwał swoje ramię z jej uścisku. nie miał ochoty by tłumaczyć swoje zmartwienie.

CRUCIATUS ━ BELLATRIX & RUDOLF LESTRANGE ✓Where stories live. Discover now