Na niebiańskiej drodze

10 2 0
                                    

"Na niebiańskiej drodze"

Tato !Taka dziwna cisza wypełniła me uszy.

Bo Ty już do mnie nie zadzwonisz.

Nic już nie powstrzyma twej duszy.

I żadnej łzy już nie uronisz.

Bo jesteś już poza czasem,

Z wolą Bożą zawsze w zgodzie

Z uczynków sporym zapasem.

na niebiańskiej drodze.

Zachłysnołeś się wiecznością,

I wiesz już wszystko, co zawsze chciałeś wiedzieć.

Przepełniony Bożą radością,

To już, wszystko! Co pragniesz nam powiedzieć.

Tato! zostały po tobie krawaty i wyprasowane koszule.

Pies co spał w twoich nogach.

I powiedzonka śmieszne, teraz wspomniane czule.

I my sieroty, rozsiani po różnych ziemskich drogach.

Ty chciałeś byśmy byli dla siebie rodziną.

Wierzyłeś w nas ciągle i niezmiennie.

Teraz podążając niebiańską krainą

Módl się za nami codziennie.

(Odszedł do Pana +3. 10. 2019)

Anna U-M 12 Październik 2019

Oto Jestem - Poślij MnieWhere stories live. Discover now