Naszi bezdomni bracia,
żyją tuż obok.
Są jak plewy, którymi miota wiatr.
Rozsiewając bezlitośnie po różnych ponurych miejscach,
jak jakiś zły czart.
Wyrzutki losu, często ludzkiej bezradności.
Nie umiejący kochać
a spragnieni miłości.
Nie mają nic, oprócz swego ubóstwa.
Dla zaspokojenia swojego nałogu, dopuszczą się nawet oszustwa.
I jak im pomóc?
W Ewangelii wszak czytamy;
Co uczynimy naszemu bratu,
to czynimy Jezusowi.
Pomóżmy więc lepszym być światu.
Bądźmy jak Jezus, który nie odrzuca nigdy rąk do niego wyciągniętych,
bo kalwaria pokornych jest górą Jego Świętych.Anna U-M Grudzień 2019
![](https://img.wattpad.com/cover/205216819-288-k934484.jpg)
YOU ARE READING
Oto Jestem - Poślij Mnie
PoetryNasze wewnętrzne przemyślenia, przeżycia i anegdoty przelane na papier w formie wierszy.