Drwiny

14 2 0
                                    

"Drwiny"

Rzekła pycha do pokory.
-  Kto ciebie posiada,
ten raczej jest chory.
- Dlaczego tak myślisz? Pokora zapyta.
A pycha na to nadęta.
- Tak myślę i kwìta.
- Ja pycha, na sobie się skupiam a nie jak ty, taka naiwna i głupia!
- To jest taka prosta sztuka, bo któż mądry, swego nie szuka?
-Niech pokora stuknie się w głowę i zrozumie moją mowę, a nie ciągle innym pomaga i ciągle się z każdym dzieli.
U mnie, nigdy tego niewidzìeli.
Pokorny się nie gniewa i ciągle przebacza.
Myślę, że taki to raczej się stacza.
- Ty pokoro  ciągle jesteś na kolanach w dziękczynnej postawie.
- Wrrr, a fe!  Ja Pycha, to tak się nie bawię. I takaś cierpliwa i taka łagodna.
Uważam, że żyć tak niepodobna.
Nigdy nie pożądasz i nie zazdrościsz niczego.
Aż robi mi się niedobrze, od myślenia takiego.
A pokra, uśmiecha się z miłością,
skłoniła się pokornie.
I tak rzecze skromnie.
-  Dziękuję pycho! To naprawdę o mnie?

Anna U-M 6 listopad 2019

Oto Jestem - Poślij MnieWhere stories live. Discover now