Rozdział 4 - Warunek Syren

593 58 81
                                    


Afuro z niesmakiem spojrzał na swoją bransoletkę

-A może ja poczekam? - mruknął

-Ja też chętnie zaczekam! - krzyknął Nagumo machając głową

Szybko podskoczył do Afuro, obejmując go.

-My se poradzimy! - krzyknęli, robiąc słodkie minki

Hiroto parsknął śmiechem, a Suzuno strzelił facepalma wznosząc oczy do nieba

-BOŻE co ja złego zrobiłem? - mruknął

-Może byłeś dla nas niemiły? - podsunął Afuro

Srebrnowłosy zmierzył go spojrzeniem, a ten wystrzelił ręce w powietrze

-No co?! Pytałeś!

Suzuno uniósł kącik ust podchodząc do nich, a Haruya pisnął z przerażenia. Strażnik podniósł ich obu do góry i wystawił nad jezioro

-Ostatnie życzenie? - mruknął

-Pomocy?! - zwrócili się do Kiyamy

Ten tylko zaśmiał się, sam wskakując do wody.

-Bye, Bye - uśmiechnął się Suzuno, puszczając ich

Obaj krzyknęli czując jak, zanurzają się w zimnej wodzie.
Po chwili Afuro, otworzył oczy, czując mrowienie na całym ciele.
Wrzasnął widząc, że zamiast nóg ma w tej chwili złoty.... Syreni ogon.

-KURNA JESTEM RYBĄ! - pisnął machając rękami szaleńczo

-Syreną, Afuro - usłyszał

Hiroto uniósł brew machając swoim zielonym ogonem.
Nagumo z kolei pływał nabzdyczony, czekając wkurzony aż Suzuno wskoczy do wody.
Ubrania każdego z nich zniknęły, pozostawiając tylko prawie przezroczystą, przylegającą do ciała, koszulkę.
Po chwili usłyszeli plusk, a Suzuno wraz z Naomi pojawili się obok.

-Wyglądacie cudownie z tymi uszami i ogonami - zaśmiał się Afuro, patrząc na strażników

Naomi też parsknęła śmiechem, chowając się za blondynem na ich piorunujące spojrzenia.

-Mam nadzieję, że nie skończę jak moje gupiki - mruknął Terumi patrząc na swój ogon i pamiętając ostatni obiad swojego kota

-Powtórzę jeszcze raz... Nie jesteś rybą! - wrzasnął Hiroto

-Masz rację! - jęknął Afuro, widząc wszystkie bransoletki z muszli na rękach - Jest gorzej! Wyglądam jak dziewczyna!

-Czyli tak jak zawsze... - mruknął Nagumo

-Wielkie dzięki! - warknął blondyn

-Zawsze do usług!

-Banda dzieciaków - mruknął Suzuno - Nadal nie rozumiem dlaczego się z tobą zadaję!

-Mamy tymczasowy rozejm, pamiętasz Foxie? - mruknął z uśmiechem na twarzy

-Emmm, czy możemy już płynąć? - przerwała im nieśmiało Naomi

-Oczywiście - powiedział dobitnie Hiroto - Pokłócicie się później...

Afuro tylko jęknął i popłynął za innymi. Z tego miejsca zaczynał żałować, że nigdy nie chodził na basen

-Nie bójcie się, nasza przywódczyni napewno wam pomoże! - zaśmiała się Naomi

★★★★★★★★

-Dlaczego niby miałabym wam pomóc?! - mruknęła znudzona syrena leżąc na tronie

-Bo chcemy uwolnić waszego Króla? - podpowiedział Afuro

Spectrum | IE 🚫 Where stories live. Discover now