Cała czwórka zebrała się wokół ogniska, a Afuro zmierzył ich wzrokiem
-Wciąż czekam...
Chłopcy spojrzeli po sobie, i westchnęli jednogłośnie
-A więc to było tak...
★ ★ ★★★
Nagumo siedział na swoim tronie, spoglądając na przewijającą się obok niego służbę. Jęknął przeciągle i wstał, podchodząc do okna.
Uśmiechnął się na widok jaki zobaczył.
Pełne słońce, i wrząca woda płynąca w strumieniach. A w oddali zaśnieżone góry Śnieżnego Królestwa.-Wasza wysokość? - usłyszał za sobą
-Tak Nepper ? - mruknął do swojego lokaja
-Z całym szacunkiem, ale jeśli nie wyruszy Pan za chwilę, to...
-Ach tak spotkanie - mruknął - Przyszykujcie konia...
-Tak jest Wasza Miłość...
Haruya uśmiechnął się wrednie, podchodząc do tronu.
Wziął do rąk, złotą koronę wysadzaną czerwonymi rubinami i założył ją na głowę. Zarzucił też czerwoną pelerynę, ze złotą szlufką i ruszył na dworzec.★
Suzuno wyjechał przez bramę, na swojej białej klaczy i ruszył do przyjaciela. Od razu omijając granicę poczuł różnicę temperatur.
-Witaj Suzuno! - usłyszał za sobą
Zatrzymał konia, i poczekał aż Hiroto go dogoni.
-Witaj Kiyama - mruknął chłodno
-Jak mija podróż? - zagaił rozmowę Czerwonowłosy
Cichy jęk jaki dobiegł z ust Srebrnowłosego, jasno dał znak co myśli o rozmowie
-Moja droga nie jest zbyt długa, biorąc pod uwagę twoją - stwierdził
Każdy z nich miał na głowie swoją koronę. Odpowiednio srebrną z diamentami, i złotą z rubinami.
Nagle usłyszeli galop, i jednocześnie spojrzeli po sobie.-Nagumo - westchnęli
-Witam szanownych władców - zaśmiał się, o mało nie strącając Hiroto z konia.
-To tak bardzo podobne do ciebie zachowanie - mruknął niebieskooki
-Nie narzekaj, ciekaw jestem co Mido chce tym osiągnąć...
-Uwierz mi... Ja też
★
-Wasz Królewska Mość, to już jest stanowcza przesada!
Lodowi myślą, że mogą bezkarnie wchodzić na nasze zachodnie tereny, to jest...!- Osamu? - mruknął zielono włosy chłopak, spoglądając na niego - Czy naprawdę chcesz karać kilkoro dzieci, za wejście na nasz teren?
Uśmiechnął się do niego, i podniósł swoją koronę z poduszki.
Srebrną z szmaragdami, lśniącymi w słońcu.-Weź pod uwagę, że tamte dzieci widziały dotąd tylko śnieg, to miła odskocznia dla nich
-Wasza Miłość - jęknął jeden z jego doradców, i złapał się za głowę - Właśnie, toż to dzisiaj jest to spotkanie, Panie przecież to się skończy tragedią!
Czarnooki uniósł brwi i położył mu rękę na ramieniu
-Nie bądź takim pesymistą Osamu...
A, i przekaż Naomi, że nie zdążę dziś do niej przyjść...
YOU ARE READING
Spectrum | IE 🚫
FanfictionVemis to kraina z legend, o której krążą plotki i pomówienia. O wybranku, który ją wyzwoli, i zwróci władzę czwórce władców. Stanie u boku strażników, i ramię w ramię przywróci nadzieję. Afuro Terumi na własnej skórze przekona się, że w każdej legen...