Midorikawa zerknął jeszcze raz na tlącą się za nim puszczę, i spowrotem wskoczył do wody.
-Mido! - krzyknął Hiroto, zauważając chłopaka - Masz go! - uśmiechnął się
-Czyli możemy już sobie iść! - wypiszczał Afuro, i zwrócił oczy do przebijającego zza wody słońca - Dzięki Bogom!
Mido i Hiroto zmierzyli się wzrokiem, i wywrócili oczami z rozbawieniem.
Afuro był jedyny w swoim rodzaju...Skierowali się do góry wychodząc na brzeg.
-Dziękuję za pomoc Kori, Naomi! - krzyknął Mido chowając kulę do kieszeni
Syreny pomachały mu, po chwili znów znikając w jeziorze
-Awwwwwww - usłyszeli pisk Afuro
-A temu co? - mruknął Kiyama, odwracając się - Och...
Suzuno leżał wtulony w Nagumo, a ten obejmował jego ogonek rękami śpiąc spokojnie
-JAK UROCZO! - piszczał blondyn
Midorikawa zaśmiał się, podchodząc do nich
-Uroczo, ale trzeba ich obudzić - stwierdził
Hiroto uśmiechnął się podnosząc rękę
-Nie Hiroto, nie wrzucimy ich do wody - mruknął Ryuuji
-Uch - westchnął
-WSTAWAĆ! KLEJNOT SAM DO NAS NIE PRZYJDZIE LENIE JEDNE! - wydarł się Terumi tuż przy lisim uchu srebrnowłosego
Otworzył oczy i z przerażeniem chciał wskoczyć na drzewo, ale przez to, że Haruya wciąż go trzymał, Razem upadli tuż pod nogi blondyna
-Ałaaaaa - jękneli
-Udało mi się! - stwierdził zadowolony bordowooki - Co teraz?
Midorikawa zamrugał, i potarł się po plecach niepewnie
-No... Chyba idziemy po klejnot ognia... Nagumo?
-Dajcie mi chwilę - wydusił spod Suzuno - Foxie złaź!
-To trochę potrwa... - westchnął Hiroto
★ ★ ★ ★ ★ ★
Cała grupa, już dobre kilka godzin maszerowała w stronę Królestwa Czerwonowłosego. Midorikawa przeteleportował ich kawałek zaoszczędzając czasu
Gdy jednak zbliżyli się do granicy, Suzuno od razu zachwiał się ocierając czoło ręką-Wszystko okej Gazelle? - mruknął Hiroto
-T-tak - mruknął
-Jeśli tu dla ciebie za gorąco to możesz poczekać - zaproponował Mido
-Skoro Haruya dał radę żyć u mnie, ja dam radę wejść tu - mruknął idąc przodem
-Ale to nie to samo - szepnął Złotooki, ale jęknął i pobiegł mieć oko na ukochanego
-Boże jaki tu jest skwar - mruknął Afuro - Rezygnuje z sauny na dobre parę miesięcy...
-Uważaj! - krzyknął Mido
Blondyn spojrzał w dół, i odskoczył z piskiem o mało nie wlatując do rzeki
-Rzeka z lawy?! Do jasnej anielki!
-Musimy mieć się na baczności - szepnął Hiroto, i zmierzył Suzuno i Nagumo wzrokiem - I mieć oko na Fuusuke...
Ruszyli dalej oglądając się na boki.
Po czasie dogonili też przyjaciół, rozmawiających na temat klejnotu
ESTÁS LEYENDO
Spectrum | IE 🚫
FanficVemis to kraina z legend, o której krążą plotki i pomówienia. O wybranku, który ją wyzwoli, i zwróci władzę czwórce władców. Stanie u boku strażników, i ramię w ramię przywróci nadzieję. Afuro Terumi na własnej skórze przekona się, że w każdej legen...