Rozdział 13 - Płomienny Sztylet

555 48 37
                                    

Midorikawa zerknął jeszcze raz na tlącą się za nim puszczę, i spowrotem wskoczył do wody.

-Mido! - krzyknął Hiroto, zauważając chłopaka - Masz go! - uśmiechnął się

-Czyli możemy już sobie iść! - wypiszczał Afuro, i zwrócił oczy do przebijającego zza wody słońca - Dzięki Bogom!

Mido i Hiroto zmierzyli się wzrokiem, i wywrócili oczami z rozbawieniem.
Afuro był jedyny w swoim rodzaju...

Skierowali się do góry wychodząc na brzeg.

-Dziękuję za pomoc Kori, Naomi! - krzyknął Mido chowając kulę do kieszeni

Syreny pomachały mu, po chwili znów znikając w jeziorze

-Awwwwwww - usłyszeli pisk Afuro

-A temu co? - mruknął Kiyama, odwracając się - Och...

Suzuno leżał wtulony w Nagumo, a ten obejmował jego ogonek rękami śpiąc spokojnie

-JAK UROCZO! - piszczał blondyn

Midorikawa zaśmiał się, podchodząc do nich

-Uroczo, ale trzeba ich obudzić - stwierdził

Hiroto uśmiechnął się podnosząc rękę

-Nie Hiroto, nie wrzucimy ich do wody - mruknął Ryuuji

-Uch - westchnął

-WSTAWAĆ! KLEJNOT SAM DO NAS NIE PRZYJDZIE LENIE JEDNE! - wydarł się Terumi tuż przy lisim uchu srebrnowłosego

Otworzył oczy i z przerażeniem chciał wskoczyć na drzewo, ale przez to, że Haruya wciąż go trzymał, Razem upadli tuż pod nogi blondyna

-Ałaaaaa - jękneli

-Udało mi się! - stwierdził zadowolony bordowooki - Co teraz?

Midorikawa zamrugał, i potarł się po plecach niepewnie

-No... Chyba idziemy po klejnot ognia... Nagumo?

-Dajcie mi chwilę - wydusił spod Suzuno - Foxie złaź!

-To trochę potrwa... - westchnął Hiroto

★ ★ ★ ★ ★ ★

Cała grupa, już dobre kilka godzin maszerowała w stronę Królestwa Czerwonowłosego. Midorikawa przeteleportował ich kawałek zaoszczędzając czasu
Gdy jednak zbliżyli się do granicy, Suzuno od razu zachwiał się ocierając czoło ręką

-Wszystko okej Gazelle? - mruknął Hiroto

-T-tak - mruknął

-Jeśli tu dla ciebie za gorąco to możesz poczekać - zaproponował Mido

-Skoro Haruya dał radę żyć u mnie, ja dam radę wejść tu - mruknął idąc przodem

-Ale to nie to samo - szepnął Złotooki, ale jęknął i pobiegł mieć oko na ukochanego

-Boże jaki tu jest skwar - mruknął Afuro - Rezygnuje z sauny na dobre parę miesięcy...

-Uważaj! - krzyknął Mido

Blondyn spojrzał w dół, i odskoczył z piskiem o mało nie wlatując do rzeki

-Rzeka z lawy?! Do jasnej anielki!

-Musimy mieć się na baczności - szepnął Hiroto, i zmierzył Suzuno i Nagumo wzrokiem - I mieć oko na Fuusuke...

Ruszyli dalej oglądając się na boki.
Po czasie dogonili też przyjaciół, rozmawiających na temat klejnotu

Spectrum | IE 🚫 Donde viven las historias. Descúbrelo ahora