Simon w stroju pokojówki?

89 5 0
                                    

Instytut świecił pustkami. Bella zajęta swoimi sprawami znajdowała się na mieście. Sophia wraz z dyrektorem mieli pilne spotkanie. Nawet Stefan nie miał zamiaru długo przesiadywać z Agnes i Simonem. Zaprowadził ich do kuchni, aby zajęli się sobą. Jak zawsze miły. Cieszyła się, że Simon należał do osób, które szybko łapały nowe informacje.

-Więc ty musisz pokonać Mery... - podrapał się po nosie.

-...Aby świat był bezpieczny- dokończyła za niego zdania.

-Okey. Przypomina mi pewne anime z gatunku Isekai. – brzuch chłopaka dał o sobie znać

-Głodny?- spytała

-Naleśniki? – zaproponował.

-Ciasto? – pokręcił głową – Niech będą naleśniki. Wygrałeś.

-Dobra, idź po tego dupka. Ja w tym czasie zrobię naleśniki.

-Nie spal kuchni! – krzyknęła przed wyjściem.

Wychodząc z kuchni uderzyła się w czoło. Nie znała planu budynku. Będzie musiała się strzelać, aby dotrzeć do niego. Ruszyła w pierwszy lepszy korytarz, który oświetlany był świecami. Dlaczego nocni łowcy są tak zacofani? To pytanie krążyło jej po głowie. Chłodna posadza koiła poranionego bose nosi dziewczyny. Nie była przyzwyczajona do takie wysiłku. Przechodząc przez korytarz dostrzegła po lewej stronie wielki portret Clarissy Herondale. Zaciekawiona stanęła i przyjrzała się dziewczynie. Na zdjęciu przedstawiono rudowłosą dziewczynę o zielonych oczach z przyjemnych uśmiechem. Agnes skojarzyła z Sewerusem.

-Co ty robisz? – za plecami pojawił się Sewerus.

-Szukam ofiary do próby Trawy. A tak poważnie, robimy naleśniki i pytam mieszkańców czy może ktoś. Skusisz się?

-Jeśli jest jadalne to czemu by nie? -wzruszył ramionami – Stefan będzie w Sali do treningów, zaprowadzę Cię.

-Wiesz coś może na temat tej dziewczyny? – wskazała podbródkiem portret.

-Dość sporo, ale uwaga będzie to nużące. Chcesz – kiwnęła głową. Sewerus machnął dłonią, aby za nim szła

*tutaj będzie o życiu Clary i spojlery. Jeśli to Cię nie interesuje leć dalej*

- Clary Fray była dzieckiem Valentina Morgensterna i Jocelyn Fairchild. Zgodnie z życzeniem jej matki została nazwana Clarissa Adele Morgenstern, chociaż jej ojciec chciał, by przyjęła imię po swojej babce, Seraphinie. Jocelyn obróciła się przeciw planom swojego męża kilka miesięcy przed porodem. Krótko po urodzeniu swojego pierwszego dziecka, matka Clary cierpiała na depresję spowodowaną osobliwym uczuciem odrzucenia, jakim darzyła swojego pierworodnego, Jonathana. Chcąc pomóc Jocelyn, Valentine w tajemnicy podawał jej krew anioła Ithuriela, licząc iż to "wyleczy" ją z depresji. Nieświadomy, że kobieta jest w ciąży, uczynił swoją córkę Clary ofiarą niezamierzonego eksperymentu. Ostatecznie, Jocelyn zaczęła spiskować razem z Lucianem Graymarkiem przeciwko Valentinowi. Najpierw chciała po prostu odejść od mężczyzny, ale świadoma, że nigdy nie dałby im spokoju, liczyła iż w czasie przewrotu zostanie zabity, a tym samym przyszłość jej i dziecka zostanie zabezpieczona. Gdy, jak jej się wydawało, razem z Lucianem dopięli swego, opuściła świat łowców i demonów. Uważając, że Valentine zamienił jej pierwsze dziecko w potwora (Sebastiana), nie zamierzała pozwolić by to samo stało się z drugim. Uciekła do Nowego Jorku, aby wychować Clary z daleka od swojej przeszłości, gdzie wkrótce dołączył do nich Lucian. Tutaj przyjęła nazwisko Fray. Jocelyn miała nadzieję, że Clary nie będzie w stanie dostrzec świata cieni, ponieważ niektórzy łowcy potrzebują treningu aby tego dokonać. Gdy pewnego razu zobaczyła swoją trzyletnią córkę bawiącą się z wróżkami w parku zdała sobie jednak sprawę, że Clary dostrzega świat cienia z łatwością. Po tym zdarzeniu Jocelyn udała się do Magnusa Bane'a (czarownika) licząc, że będzie on w stanie usunąć Clary naturę. Magnus ostrzegł ją, że takie działanie najpewniej zabije Clary, a w najlepszym wypadku doprowadzi jej córkę do szaleństwa. Zamiast tego zaproponował zaklęcie, które sprawi że mała zapomni o świecie cienia kiedykolwiek go ujrzy, ale zaklęcie będzie musiało zostać powtarzane co 2 lata, aby nie straciło mocy. W tym okresie Clary została poddana rytuałowi dzieci nocnych łowców, na co niechętnie przyzwoliła. Jocelyn, jednak mocno przekonywana przez Magnusa Bane'a, że to uchroni jej córkę przed potencjalnym zagrożeniem ze strony świata cienia, w końcu zgodziła się. W rytuale wzięli udział brat Zacharias z bractwa Milczących Braci i czarnoksiężnicza, najprawdopodobniej Tessa Gray jako przedstawicielka Żelaznych Sióstr. Clary miała pięć lat gdy w końcu Luke znalazł ją i jej matkę. Widząc, że mężczyzna dobrze dogaduje się z jej córką Jocelyn pozwoliła mu stać się istotną częścią ich życia. Luke tak bardzo wplótł się w życie Clary, że był dla niej niczym ojciec, a ona sama stwierdziła, iż zawsze tak go postrzegała. Dorastając, wierzyła że jej ojcem jest nieżyjący już żołnierz Jonathan Clark, a pudełko w pokoju jej matki z wyrytymi inicjałami J. C. należało do niego.

Oddech Ostatniego Łowcy [Zakończone]Where stories live. Discover now