Czas start. Mieliśmy całą noc aby to napisać. Zauważyłem coś dziwnego.
Czas z Malfoy'em mi płynął w bardzo przyjemny sposób. Bardzo mi się podobało. Co prawda większość ja musiałem robić a to dlatego,że Malfoy lubi się rządzić. Lubił rozkazywać innym co kto ma robić-Napiszesz tutaj dużymi literami Zwodniki -
-No... Daj mi chwilę - powiedziałem i się uśmiechnąłem.
Jak można pracować z wrogiem w tak miłej atmosferze
.
Po chwili było coś nie tak. Było zbyt cicho. Żaden z nas się nie odezwał-Potter - szepnął
I w tej chwili wiedziałem że umrę. Spojrzałem błagającym wzrokiem na Malfoya a on? A on nawet na mnie nie spojrzał.
Patrzył
na referat o zwodnikach. Referat który by już kompletnie zniszczony .. Niechcąco markerem wyjechałem na 1/4 strony.-Przepraszam
-Musimy to usunąć. Nie mam zamiaru tego poprawiać!
-Może jakieś zaklęcie?
-Nie możemy. Severus dał nam jasno do rozumienia... Bez wychodzenia i bez magii.-
Nie wiedziałem co mam zrobić. Zaczynałem pomału panikować. Skąd u mnie ta cecha? Nie wiem może stres przed nietoperzem?
-i co teraz? - zapytałem. Widać było że chłopak nie był w humorze
-Daj mi to... Sam to zrobię szybciej niż Ty Potter -
-Dzięki Malfoy - po raz pierwszy mu podziękowałem. Dziwne uczucie. Chłopaka reakcja nawet mnie rozbawiła.
Malfoy spojrzał na mnie i nie mógł oderwać wzroku. Patrzenie w twarz wroga było bardzo interesujące,lecz trochę nie na miejscu
-Podaj mi ten flamaster i nowy pergamin Potter bo widzę, że się nie ruszysz! -
![](https://img.wattpad.com/cover/222316186-288-k166493.jpg)
YOU ARE READING
Enlargement
RomanceDyrektor Hogwartu ogłasza że każdy czarodziej ma wybrać przedmiot który będzie rozszerzał. Czy Harry poodejmie słuszną decyzję? Zapraszam na Drarry