XI

197 11 175
                                    

Witam Was w kolejnym dłuugaśnym rozdziale. (Obiecuję, że to już ostatni tak obszerny!)


Przede wszystkim chcę na wstępie zaznaczyć, że jest to najbardziej... hmmm... kontrowersyjny rozdział do tej pory, a przynajmniej ja go tak odbieram.

Nie, nie ma żadnych morderstw ani gwałtów, natomiast wiem, że niektórzy mogą się poczuć niekomfortowo, dlatego lojalnie uprzedzam, że są tu aluzje do kazirodztwa i prostytucji, a także epizody pijaństwa, szantażu emocjonalnego i przemocy fizycznej.   

Innymi słowy: wszystko, co już było, tylko zmiksowane razem. (Miło, prawda?)



Poza tym garść cytatów:

(Na początek piosnka Jamesa Blunta - link na górze - She will always hate me, która moim zdaniem doskonale oddaje uczucia Menelaosa, któremu naprawdę zależy na Helenie, ale nie ważne co zrobi - ona zawsze będzie żywiła do niego wyłącznie pogardę i będzie go postrzegać jako swojego największego wroga. Tłum. z tekstowo, ale z paroma moimi poprawkami :))


"(...) zranił mnie moment kiedy zobaczyłem cię
z kimś innym, do kogo należysz

Nigdy nie sądziłem, że utonę w moim płytkim sercu
Chciałbym powiedzieć rzeczy, których nigdy nie mówiłem
Ale dzisiaj na nic mi się nie przydadzą
Nigdy nie nauczyłem się używać mojego płytkiego serca


Nigdy nie chciałem cię skrzywdzić, to jest po prostu coś, co się stało
Domyślam się, że to nie jest dobra wymówka
(Ona zawsze będzie mnie nienawidziła, bez względu na to co powiem
Nie ma żadnych wątpliwości - miłość odeszła.
Ona zawsze będzie mnie nienawidziła, powiedziała "Straciłeś mnie, Kochanie"
Nieważne, co powiem - miłość odeszła.)


Patrząc w przeszłość, próbuję pamiętać to
Co dobrego ze sobą mieliśmy, ale wiem że i to było niewłaściwe
Dlatego że ostatecznie ona nigdy nie będzie trzymała mojego serca
I teraz jest pewna, że nie chce mnie znać
Nie tylko ja powinienem być samotny
Nigdy nie sądziłem, że ona może mieć tak zimne, zimne serce (...)"




"Tylu tu królów poznać mogę i wymienić...

Lecz próżno dwóch rycerzy chcę ujrzeć  w tym gronie!

Kastora, co ujeżdżał niehamowne konie,

I Polideuka, w pięści nikt go nie pokona,

Braci moich, z jednego wyszłych ze mną łona.

(....)

Tak mówiła [Helena], a oni już w Lacedemonie

Pochowani w rodzinnej ziemi słodkim łonie."

- wyjawienie losu braci Heleny, Iliada, księga trzecia, przekł. F. K. Dmachowski




"Pragnę miłości! Pragnę żony, której mogę ufać!"

- Władysław Jagiełło*



"Na co mi szkatułki, klejnoty... kiedy mąż mówić ze mną nie chce?!"

Helena z Troi. PoczątekWhere stories live. Discover now