22. Dobre wieści

2.2K 202 103
                                    

Dzisiaj troszkę krócej, ale mam nadzieję, że i tak będziecie zadowoleni. Przy okazji zapraszam was do zapoznania się z krótkim one-shotem The Box, który znajdziecie na moim profilu. :)

Miłego tygodnia!

__________________


Harry mógł się spodziewać, że wizyta Douga przyniesie tylko przykre konsekwencje. Mało brakowało, aby wsiadł z powrotem do samochodu i pojechał za swoim byłym, aby przemówić mu do rozumu i może wytwarzać za kudły. 

Jednak ważniejszy był w tym momencie Louis, który przysiadł na schodach prowadzących do ich domu i ukrył twarz w dłoniach. Styles poczuł, że wszystko to, co udało mu się osiągnąć przez te kilka dni spędzone w Rzymie, znów zostało zniszczone. Alfa szybko podszedł do swojego partnera, aby z nim porozmawiać i wytłumaczyć, że słowa Douga nie miały znaczenia, nie miały nic wspólnego z rzeczywistością.

- Mam tego dość, Harry. – usłyszał od szatyna, gdy przycupnął tuż obok omegi i objął go ramieniem. Chciał coś odpowiedzieć, ale żadne słowa nie były w stanie oddać tego, co czuł. A czuł się bezsilny, bo los najwyraźniej uparł się na to, aby co chwila podrzucać im kłody pod nogi. – Musimy coś z tym zrobić, rozumiesz? – dodał żałośnie Tomlinson, a w myślach desperacko szukał jakiegokolwiek rozwiązania.

- Zadzwonię do Nialla i poproszę, aby Malik przyjechał do nas jak najszybciej. Zbierzemy dowody, dowiemy się skąd Doug zna Liama i czy nie knują czegoś razem. A potem...

- A potem pójdziemy na policję. Nie mam już ochoty na rozmowy z Liamem. Chcę, aby to wszystko się skończyło. Nie chcę mieć z nim nic wspólnego. – oznajmił dobitnie i zostawił alfę samego ze swoimi myślami.

*

Ich plan działania nie był sam w sobie zaskakujący. Na spotkaniu z Malikiem ustalili, że detektyw i jego ekipa obejmą śledztwem również Douga, który zdecydowanie szybciej mógł doprowadzić ich do ukrywającego się Liama, który, wbrew zapowiedziom Browna, nie próbował się nawet kontaktować z Louisem. 

Mimo wszystko Harry był niespokojny i nie chciał nawet myśleć o powrocie do biura. Jednak termin porodu Josephine zbliżał się wielkimi krokami i brunet nie miał innego wyboru. Musiał porzucić wygodne domowe ubrania dla dopasowanych garniturów i białych koszul, które z czasem zrobiły się jednak zbyt ciasne. Louis też zaczął narzekać, że część jego garderoby też nadaje się do wymiany. Ulubione swetry zaczęły nieprzyjemnie wbijać się w jego skórę, a kilku par spodni nie był w stanie dopiąć w pasie. Siedzenie w domu nie wpływało dobrze na jego kondycję i ciało, które stało się dziwnie napuchnięte. Jego ostatnim większym wysiłkiem było zwiedzanie włoskiej stolicy, a od ich wyjazdu minął już dobry miesiąc. Kilkukrotnie próbował zmusić się do tego, aby wyjść z domu i pobiegać, ale zawsze gdzieś z tyłu głowy łomotała mu sprawa Liama i Douga, a potencjalne zagrożenie zupełnie go paraliżowało.

*

Detektyw Malik na bieżąco informował ich o przebiegu śledztwa, które trwało już kolejny miesiąc. Jednak jego ustalenia nie były przełomowe i odkrywcze, a przynajmniej Louis nie był zaskoczony brakiem jakichkolwiek informacji o swoim byłym wspólniku. Wszystkie siostry Liama, za wyjątkiem Ruth, były dyskretnie obserwowane, podobnie jak farma należąca do omegi i mieszkanie Liama. Jednak obydwie nieruchomości stały puste, a detektyw nie znalazł i nie miał innego punktu zaczepienia. 

Liam był obrzydliwie bogaty i nawet jeśli się z tym nie obnosił - miał środki ku temu, aby skutecznie się ukryć. Alfa cieszył się nieposzlakowaną opinią, nigdy nawet nie dostał mandatu, a jedyny skandal na jego koncie to odejście Louisa i zawieszenie przez to działania FullMoon Inc. Z jednej strony Tomlinson był ciekawy dlaczego nawet w tej sytuacji Payne nie kiwnął nawet palcem i nie przyjechał do niego, aby wyjaśnić całą sprawę. Nie wydał nawet oficjalnego oświadczenia, a jego adwokat milczał jak zaklęty. To było naprawdę dziwne i Louis tym bardziej obawiał się, że Liam pojawi się w najmniej spodziewanym momencie.

FullMoon Inc. [LARRY]Where stories live. Discover now