Rozdział 19. Ich ogień.

2.4K 122 1.1K
                                    

Dzień dobry!🍓💚🖤

Chciałabym Wam podziękować za to, że ze mną jesteście i swoimi komentarzami dodajecie mi siły, która pomaga mi pisać dalej tę historię.

Jesteście najlepsi na świecie!

Kocham Was mocno!

Na górze umieściłam piosenkę, która towarzyszyła mi przy pisaniu tego rozdziału. Jest cudowna i taka przepełniona magią! 

Kolejny rozdział za tydzień!

Wasza

Justinemariem 🍓💚🖤



Nigdy nie jest za późno, by zmienić swoje życie.

Zmiany są potrzebne, czasem są zapowiedziane i możemy się do nich przygotować, psychicznie i fizycznie, przeorganizować swoją dotychczasową codzienność.

Często jednak są one niespodziewane, zaskakują nas i przerażają, aby z chwilą oswojenia się z nowością, przetrawić wszystko i stawić czoła nowym wyzwaniom.

Powiązane są czasem z osiągnięciem określonego wieku albo zakończeniem etapu edukacji. 

Dążenie do zmian związane jest z podejmowaniem odpowiedzialnych decyzji, świadomym weryfikowaniem dotychczas obranego życiowego kierunku, co często ostatecznie oznacza zwolnienie się z pracy albo przeniesienie wraz z całym dobytkiem na drugi koniec kraju lub świata.

Ukończenie Hogwartu wiązało się z wkroczeniem w dorosłość, etap konieczny i przez wielu wyczekiwany z utęsknieniem. Niektórzy, nie będąc gotowymi na tak duży krok, zatrzymywali się, wzbraniając przed tym naturalnym rytmem.

Nie dla wszystkich, ten etap był taki sam. Uczniowie dorastający w czasach powrotu Voldemorta, wplątani w meandry wojny, poczuciem odpowiedzialności i obowiązku, zmuszeni do czynnego uczestnictwa w bitwie, osiągnęli dorosłość dużo wcześniej. 

Nikt ich nie pytał, czy są na to gotowi. Pochłonięci potrzebą walki ze złem, stawali razem z dorosłymi, poświęcając swoje życie. Niektórzy z nich przetrwali, złamani i naznaczeni, wygrywając ze śmiercią, szli przed siebie dalej z bagażem ciężkich doświadczeń.

Zmiany są potrzebne, kształtują osobowość, uczą nowych doświadczeń, pokazując inność, z którą należy się oswoić. 

Przychodzi jednak taki moment, kiedy nikt nie pragnie zmian, bo odnalazł to, czego szukał. Wtedy należy się zatrzymać i być gotowym na to, co przygotował los.

Draco Malfoy mógł podzielić swój dotychczasowy żywot na kilka etapów, z których przebiegu nie był zadowolony, a mógłby nawet ocenić je jako zmarnowany czas. Przez wiele lat był osobą budzącą strach i niechęć wśród otoczenia, ale starał się tego nie dostrzegać i tłumaczyć sobie, że jest zupełnie inaczej, zaklinając w ten sposób rzeczywistość.

Zmiany w jego życiu zaskakiwały go i powodowały wzrost negatywnych uczuć i emocji, z którymi sobie nie radził, zamykając je głęboko w swojej słabej duszy. Nowe zadania i zobowiązania narzucone przez jego rodziców i najbliższe otoczenie, przerastały go, co w konsekwencji pokazywały go w jeszcze bardziej negatywnym świetle. Nikt nie pytał go o zdanie i chęci. 

Urodził się i wychował po złej stronie barykady, a będąc wtedy dzieckiem, nie potrafił się przeciwstawić woli rodziców, dwójki ludzi, którym ufał bezgranicznie.

Łatwiej jest żyć z łatką Wybrańca, człowieka, który pokonując zło, ocalił społeczeństwo niż z piętnem złoczyńcy, osoby, która popierała szaleńca i mordercę, wykonując zadania i polecenia godzące w konsekwencji w nienaruszalne dobro drugiego człowieka.

Romans | Dramione | 🍓💚🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz