sierpniowy aromat ✓

list dziewiąty

Kohani rodzice!

Nigdy jeszcze nie zapytałem co u was kurka rurka. W takim razie co u was?

Dzisiaj nic ciekawego się nie działo i strasznie się kurka rurka nódzilismy. Nóda to niedobrzylak no nie?

Nie byliśmy nad morzem bo padało. Graliśmy w kapier pamień norzyce przez całą godzine. Potem w statki. Potem w phełki. Potem w łapki. Potem był obiad i nie mogliśmy grać.

Telefon Soczka nadal leży pod lużkiem bo nie działa. Niedobrzylak jeden no nie?

Dzisiaj opowiem wam trochę o Kajtku. Kajtek jest fajny.

Czarujący Czarek i morski zdrajca Amadeusz chcieli mówić na Kajtka Kajtek bez majtek ale ja i Soczek się nie zgodziliśmy. Kajtek nic nie mówił no bo o tym nie wiedział. No bo przecież kurka rurka Kajtek ma majtki! Takie w minionki.

I powiedziałem tym niedobrzylakom że nie można kłamać. No bo kurka rurka nie można na nie?

Także na Kajtka z majtkami mówimy po prostu Kajtek. Kajtek to świetny gość i jesteśmy kómplami ale nie najlepszymi bo Soczek jest moim najlepszym kómplem i byłby zazdrosny no nie? No ba.

Przesyłam wam jeszcze sierpniowy aromat. Tak naprawdę to tylko kilka kropli deszczu, który dzisiaj padał, ale możecie udawać, że to przecież sierpniowy aromat, prawda? To tak pięknie brzmi! Tak jakoś letnio, a ja kocham lato i cherbatę i deszcz no i was też!

Mam nadzieję że nigdy nie kupicie mi majtek w minionki
Wiktor