Finałowa Walka

1K 101 34
                                    

Ryk i wiwaty wypełniły stadion, gdy Present Mic ogłosił ostatnią walke turnieju. Katsuki i Shoto stali i spoglądali na siebie. boje chcieli się poruszyć i pokazać jak bardzo są potężni. Na znak Midnight obaj chłopcy rozpoczęli swoje ataki. Lód wystrzelił ze stopy Shoto, gdy nadepnął na ziemię, zmieniając sie lawinę dużych odłamków pędzących w kierunku Katsukiego, który  przepychał się do przodu swoimi eksplozjami. Wyciągnął ręce przed siebie i wywołał potężną eksplozję, rozbijając lód, gdy tylko zetknął się on z jego quirk. Strząsając lodowe kolce ze swoich popielatych włosów, Bakugo rzucił się w stronę swojego przeciwnika, unikając fal lodu wystrzeliwanych przez niego. Sfrustrowany lodem, Katsuki postanowił oszczędzać ciepło, aby wywołać wielki wybuch.

Unikając fali za falą lodu i próbując wyrwać jakoś z ich Todorokiego, Katsuki zebrał dużo potu ze swoich nagłych, gwałtownych ruchów. Irytacja zmieszana z gniewem i niepokojem, zasilana jego ognistą osobowością, pozwoliła jemu pójść na całość.  Iskry wybuchły wokół jego dłoni, po czym głośna i wielka eksplozja przedarła się przez zimne powietrze, a po stadionie zapulsowała fala ciepła.  Dym uniósł się w powietrze, zasłaniając widok ludziom z trybun, jak i uczestnikom. Katsuki skoczył w tył, czując na skórze mroźny, lodowy powiew, ledwie unikając filaru lodu. Pomiędzy dymem, jego drżący wzrok dostrzegł migoczące światło w środku, próbujące usunąć smog, który spowijał Shoto. Dym zaczął się usuwać, pozwalając Bakugo spojrzeć na dwukolorowłosego chłopaka, który stał w silnej pozie.

Lód i ogień falowały po jego bokach, zmrużył oczy i zmarszczył brwi. Na nachmurzonej twarzy Katsukiego rozciągnął się uśmieszek, a w jego oczach pojawił się zdecydowany błysk. Pobiegł do przodu, eksplozje posyłały go szybciej w kierunku przeciwnika, który wyciągnął ręce, z których  płonący ogień i odłamki lodu powiększały się, gdy strzelał z obu stron naraz, wywołując eksplozję na dużą skalę z różnych temperatur, które wydzielały indywidualności. Katsuki wbił stopy w ziemię, przykucając z rękami zasłaniającymi twarz, a fale ciepła i zimna uderzały w niego cyklicznie, gdy pochłonął go atak. Poczuł, jak jego skóra łuszczy się, piecze oraz szron pokrywa jego ręce i nogi, gdy sportowy strój topił się i przecinał z obu stron. Tak szybko, jak atak nadszedł, tak samo szybko zamienił się w nicość.

Zataczając się, by stanąć prosto, Katsuki wypuścił ciężki oddech, dysząc lekko. Poczuł, jak pot spływa po jego ramionach i twarzy.  Uśmiechnął się. Pocierając podbródek, spojrzał ostro w dół na Shoto, który wydawał się zdyszany po zastosowaniu ataku na tak dużą skalę, używając swoich obu stron. Korzystając z zalet płynących za tym atakiem, Katsuki rzucił się naprzód na przypalonych i oszronionych nogach. Ignorując rażący ból, który palił jego mięśnie i żyły i rzucił się na przeciwnika.  Podniósł prawą rękę i wszedł z charakterystycznym dla siebie prawym sierpowym, zasilanym dużymi eksplozjami, kiedy przybijał przeciwnika w klatkę piersiową, odrzucając go do tyłu i poza granice. Tłum wybuchł głośnymi okrzykami i gwizdami, gdy Midnight ogłosiła go zwycięzcą festiwalu sportowego.

- Kurwa, tak! Jestem numerem jeden i nikt mnie nie pokona! - Katsuki zawiwatował, pokazując swoją dumę, gdy uniósł swoją pięść wysoko do nieba. Shoto zachwiał się na nogach i skinął z aprobatą Katsukiemu, ściskając lewy bok i odchodząc, lekko utykając. Katsuki, teraz uśmiechając się szerzej niż kiedykolwiek, poszedł w jego ślady, kierując się z powrotem do tunelu, z którego przyszedł. Arena została usunięta, a wszyscy zawodnicy, którzy dotarli do rundy finałowej, ustawili się na środku boiska, obserwując trzy postumenty przed nimi. Katsuki stał wyprostowany i dumny w najwyższym punkcie, Shoto po prawej, a Ejirou po lewej na najniższym poziomie. 

- A teraz przywitajmy specjalnego gościa~! - Tęga postać wylądowała obok Midnight, ! z miejsca, w którym wylądował, wzbił się kurz. - All Might!!!

- Nie nękajcie się, bo przybyłem! - wykrzyknał unosząc w górę pięść, ujawniając swój uśmiech na pokaz. - Gratulacje dla tych, co doszli do finału, i dla tych co znaleźli w tym turnieju trochę zabawy! Teraz zaprezentuję naszych finalistów, wraz z ich medalami! - All Might otrzymał od Midnight pudełko z trzema medalami w środku.  Najpierw podszedł do Ejiro, wyjął brązowy medal i zawiesił go mu na szyi.  - Gratulacje, mój chłopcze. Dobrze walczyłeś - przytulił go, poklepując go po plecach, po czym udał się do Shoto.  - Świetnie się tam spisałeś, młody Todoroki - powiesił srebrny medal na szyi chłopaka i również go przytulił. Stojąc teraz twarzą do Katsukiego, zarzucił mu złoty medal na szyję, obserwując, jak jego uśmiech się poszerzył.  - Gratulujemy zwycięstwa, młody Bakugou. Noś ten medal z dumą!

 Uściskając go, All Might zszedł z piedestałów i stanął twarzą do tłumu, który wiwatował i krzyczał. - Prosimy o głośne okrzyki tym trzem zwycięzcom! - Hałas stał się głośniejszy, prawie osiągając poziom głośności Present Mica.

- I pamiętajcie, zawsze wykraczajcie poza…

- PLUS ULTRA!!! (Kurde, miałam sprawdzić jak leciało to w tłumaczeniu anime ale oczywiście tego nie zrobiłam ;-; jak coś to później poprawię to)

=~=~=~=~=~=~=

Gdy festiwal wreszcie się zakończył, uczniowie wyszli z tłumu ze stadionu, oszołomieni i podekscytowani. Katsuki zdołał obudzić Izuku i zabrać go do domu, choć było to trudne, ponieważ Izuku przez cały czas się o niego opierał. Udało im się dotrzeć do domu i zjeść uroczystą kolację z obiema rodzinami, a blondyn przez cały czas chwalił się swoim zwycięstwem. Kiedy obie rodziny jadły w spokoju, daleko w zaniedbanym barze siedział Shigiraki, rozmyślając nad festiwalem sportowym. Uśmiech pojawił się na jego twarzy, a na wpół serdeczny chichot opuścił jego gardło, gdy odtwarzał wszystkie walki z półfinałów i finałów. 

- Ciekawe. Bardzo ciekawe. Jestem pewien, że nasza następna wizyta będzie naprawdę zabawna

_________________

Weź mnie ktoś ochrzań

🍄 𝙴𝚔𝚜𝚙𝚎𝚛𝚢𝚖𝚎𝚗𝚝 𝚙𝚘𝚜𝚣𝚎𝚍ł 𝚗𝚒𝚎 𝚝𝚊𝚔 • bnha fanfictionWo Geschichten leben. Entdecke jetzt