Just friends... Technoblade x reader [Zakończona]

Rozdział 13 Chłopak?

Wróciliśmy do domu i poszliśmy prosto spać. Obudziłam się i zobaczyłam wiadomość na moim telefonie.

Skarb <3

Hej... Myślę, że to dobry czas, żeby po prostu zerwać. Tego już się nie da się to naprawić i oboje to wiemy.

Taaa, miłego życia, czy coś.

Tobie też.
A i jeszcze coś
Zdradziłem cię kilka razy, jebać cię, każdy jest lepszy w łóżku niż ty. Byłem z tobą, tylko dlatego, że liczyłem, że staniesz się popularna, no cóż, nie wyszło. Chciałem tylko pieniędzy, nigdy cię nie kochałem. Nigdy więcej do mnie nie pisz, jebać cię.

Rozpłakałam się momentalnie. Wiedziałam od dawna, że zerwiemy, nawet już o nim zapomniałam, ale to zabolało... Siedziałam na łóżku płacząc, kiedy Techno otworzył drzwi.

Techno: Ha- O jezu, co się stało?- powiedział delikatnym głosem.

Ty: Jaki on jest głupi! Nienawidzę go! Chciał mnie wykorzystać! Byłam taka naiwna!- przytuliłam go mocno. Głaskał mnie po głowie i powoli się uspokoiłam.

Techno: Chcesz wytłumaczyć mi co się stało czy jeszcze nie?

Ty: To tak... miałam chłopaka.- powiedziałam, dalej delikatnie szlochając.- Byliśmy całkiem szczęśliwą parą, ale wszystko zaczęło się jebać jakieś 3 miesiące temu. Na początku po prostu mnie ignorował, potem zaczął się denerwować za każdym razem jak streamowałam. Potem przestał się do mnie odzywać, nie rozmawiałam z nim ponad miesiąca. Wiedziałam, że zerwiemy, ale dlaczego tak?- podałam mu odblokowany telefon z wyświetloną konwersacją i rozpłakałam się jak dziecko ponownie.

Techno: Jejku księżniczko, przykro mi, nie wiem co powiedzieć. Nie zasługiwał na ciebie od samego początku.- przytulił mnie jeszcze raz.

Pov Techno

Czy ona używała mnie jako jako swego rodzaju terapii? Dlaczego mi o nim nie powiedziała? Nie wiem co myśleć, dziwnie się z tym czuję...

Pov Ty

Ty: Dlaczego każdy facet nie może być taki jak ty?- zdałam sobię sprawę co powiedziałam...

Techno: Ale, zawsze masz mnie, potrzebujesz kogoś więcej?

Ty: O jezu, przepraszam, to nie mało tak brzmieć.- wytarłam łzy rękawem.- Przepraszam za to wszystko, wiesz, że nie powiedziałam ci o nim.

Techno: Nic nie szkodzi.

Ty: Szczerze, to nawet o nim zapomniałam. Pogodziłam się z tym, że zerwiemy ponad miesiąc temu i jakoś wypadło mi to z głowy, ale nie spodziewałam się, że okaże się aż takim chujem...

Techno: To zwykły dupek, nie warto po nim płakać.

Ty: Możesz mieć rację.... Chodźmy po prostu coś zjeść.

Zrobiłam dla nas mrożoną pizzę.

Ty: Przepraszam, tylko to mam w domu.- powiedziałam bez entuzjazmu, kładąc talerz przed Techno.

Techno: A no tak, rozmawiałam z Alexem i Willem i oboje stwierdzili, że wpiepszasz tylko tą mrożoną pizzę, nie znudziła ci się jeszcze?

Ty: Jakoś nie.- powiedziałam biorąc gryza.

Techno: Ile ich już zjadłaś?- zapytał zaciekawiony.

Ty: Nie mam pojęcia, kupiłam 12.... potem kolejne 12... Nie wszystkie zjadłam ja, plus chyba jeszcze 4 są w zamrażarce. Więc chyba dość sporo.