• chapter two •

181 20 39
                                    

          Jisung siedział wraz z przyjacielem w jednej z knajp w centrum

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

          Jisung siedział wraz z przyjacielem w jednej z knajp w centrum. Nie mógł się doczekać, aż opowie Jaeminowi o ich nowej koleżance, a także nie mógł się doczekać, aż Jaemin będzie mógł ją w końcu poznać. Oboje czekali aktualnie na zamówienie, które złożyli dobre piętnaście minut temu i zaczynali już być powoli głodni. Zastanawiali się także, kiedy dotrze do nich jeszcze dwójka przyjaciół, którzy przecież nie mieli daleko z uczelni.

— Chciałeś mi coś powiedzieć. — zaczął Jaemin nie będąc do końca pewnym ile będą musieli jeszcze czekać.

— Kiedy dokładnie wracasz do szkoły? — zapytał Jisung. Właściwie nie pamiętał ile dni dokładnie w zawieszeniu mu zostało.

— Od następnego tygodnia, a coś się stało? — zmartwił się, jednak Jisung od razu zaprzeczył.

— Mamy nową uczennicę w klasie. Niedawno się przeprowadziła ze swoją przyjaciółką i w sumie pozwoliłem jej siedzieć ze mną póki ciebie nie ma. — wyjaśnił Park — Ogólnie dużo rozmawialiśmy, praktycznie cały dzień w szkole przebywaliśmy razem.

— Uważaj, żebyś się nie zakochał. — zaśmiał się Jaemin. Bawiło go to, z jakimi uczuciami jego przyjaciel opowiadał o nowej koleżance. Aż sam miał ochotę ją poznać. — Zawsze można ją zaprosić tutaj, nawet z przyjaciółką.

— Jej przyjaciółka chodzi do nas na uniwerek, ten na przeciwko. — dodał — Ale nieważne. Może ze mną siedzieć, nie?

— Ławka i tak nie jest moją własnością, więc spoko. — Jaemin wzruszył ramionami, a Jisung uśmiechnął się w odpowiedzi. W międzyczasie dotrał tam też Donghyuk i Mark od razu witając się z przyjaciółmi.

— Co tam? — zapytał Mark. Widział z oddali, że Jaemin i Jisung bardzo zawzięcie o czymś dyskutowali.

— Mamy z Jaeminem nową koleżankę w klasie. — Jisung uśmiechnął się. Był wyraźnie podekscytowany tym faktem.

— Do nas też przyszła nowa dziewczyna. — wtrącił Mark, chcąc wyprzedzić swojego przyjaciela, który zapewne zacząłby swoje wywody na temat tego jak dziewczyna go perfidnie potraktowała.

— To może serio je tutaj zaprosimy? — Jisung przytoczył pomysł Jaemina. Wiedział dobrze, że prawdopodobnie i tak skończy się to tak, że będą się ze sobą przyjaźnić i dobrze by było każdego zapoznać.

— Nie wiem, czy się zgodzi. Wygląda na bardzo zamkniętą. Kiedy zaproponowałem, że mogę ją oprowadzić po mieście, odmówiła. — stwierdził Mark.

— Zaproponuje Soojin, że ją oprowadzę i przy okazji was zapoznamy. — dodał Jisung, jednak Mark słysząc imię dziewczyny ucichł.

My First And Last ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz