• chapter eleven •

89 12 4
                                    

          Soojin oparła się o ramię Jaemina, kiedy odprowadzał ją do domu

Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.

          Soojin oparła się o ramię Jaemina, kiedy odprowadzał ją do domu. Nie ukrywała, że nie czuła się najlepiej. Nie miała najmocniejszej głowy do alkoholu, bo rzadko piła, ale nie przypuszczała, że jest w tym aż tak słaba. Jaemin bardzo martwił się jej stanem. Niby nie było najgorzej, a przynajmniej Soojin tak zapewniała i nawet czasami tak wyglądała, jednak zaczynał wątpić w to, kiedy ona potykała się o własne nogi, czy kostkę na chodniku...

— Na pewno nie chcesz żebym cię poniósł? — zapytał, jednak nie doczekał się odpowiedzi. Widocznie Soojin była zbyt zamyślona by z nim jednocześnie rozmawiać, a przecież nie byli wcale daleko od ich domu i czuła się na siłach, by tam  dotrzeć na własnych nogach... przynajmniej tak jej się wydawało...— Soojin... — chłopak złapał ją za nadgarstek, próbując ją zatrzymać i tym samym uratować przed upadkiem. Seo chwiejnym krokiem podeszła do niego i zarzuciła mu ręce na szyję, tym samym spoglądając mu w oczy i uśmiechając się, przez co Jaemin nagle zapomniał co miał powiedzieć chwilę temu.

— Kochany jesteś... ale stoimy właśnie pod naszym domem, więc nie masz gdzie mnie ponieść. — Jaemina ucieszył fakt, że Soojin jest świadoma tego co się wokół niej dzieje, dzięki czemu mu lekko ulżyło. — Chodźmy spać, zmęczona jestem. — zaśmiała się, po czym złożyła na jego ustach delikatny pocałunek. Jaemin nie zdążył nic powiedzieć, nim Soojin weszła do środka, zostawiając go samego za drzwiami — Nie idziesz? — zapytała widząc, że chłopak nawet nie ruszył się miejsca.

          Nie musiała powtarzać dwa razy, gdyż chłopak od razu ruszył w jej kierunku, przez co Soojin musiała się cofnąć parę kroków. Nim zdążyła cokolwiek powiedzieć, Jaemin uciszył ją swoimi ustami. Chłopak starał się kontrolować jak tylko mógł, ale ostatecznie zdecydował, że nie jest usatysfakcjonowany głupim buziakiem na pożegnanie. Seo niemal natychmiast oddała pocałunek, nie zastanawiając się nawet czy ktoś aktualnie jest w domu, czy są sami. Starała się ukrywać to, jak długo czekała na ten moment, jednak przez jej natychmiastową reakcję prawdopodobnie już się zdradziła. Poczuła jak gdyby stado motyli właśnie wariowało w jej brzuchu, kiedy chłopak pogłębił pocałunek. Zawsze, kiedy Jaemin przebywał z Soojin, czuł się szczęśliwy, jednak w tamtym momencie poziom jego szczęścia wyskoczył poza skalę, a on chciał by trwało to jak najdłużej...

 Zawsze, kiedy Jaemin przebywał z Soojin, czuł się szczęśliwy, jednak w tamtym momencie poziom jego szczęścia wyskoczył poza skalę, a on chciał by trwało to jak najdłużej

Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.
My First And Last ✔Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt