-20-

583 35 0
                                    

-Cóż wydaje się dosyć znajome

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Cóż wydaje się dosyć znajome.-Stwierdziłam-Jednak czemu mnie o to pytasz?

-Rebeka to moja młodsza siostra.-Powiedział.

-Ale,co ja mam z tym wspólnego?-Mówiąc to poprawiła torebkę,która po mału zaczęła mnie  zaczynała mnie denerwować.

-Większość lat spędziłaś z moim bratem. I miałem nadzieję,że coś ci wspominał-Odparł zerkając namnie.

-Była kiedyś sytuacja. Kiedy rozmawiał przez telefon wspominał coś o ochronie trumien.-Wzruszyłam ramionami-Jedynie tyle wiem mam nadzieję,że chociaż to trochę ci pomoże.

Po tych słowach z tylniej kieszeni wyciągnęłam mały pierścionek.
Z czerwonym klejnotem.

-Cóż może ma swoje lata jednak,kiedy pomyślisz o swojej siotrze on zaświeci się kiedy będziesz blisko mniej-Stwierdziła odchodząc.

-Dziękuję-Ponownie spojrzałam w tamtym kierunku jednak po pierwotnym nie było już śladu.

W tym samym,czasie Londyn.

-I jak?-Zapytałam-Gdzie byłaś.

-Pamiętasz jak opowiadałam ci o Sawanie?-Zapytałam na co jedynie dostałam kiwnięcie głową-Ona była dawną przyjaciółką naszej matki.

-I poszłaś doniej tam bezemnie-Niemal krzyknęła-Wiesz,że tak samo jak ty chcę ją odnaleźć.

-Posłuchaj.-Westchnęłam.-Ona poznała ją wiele lat temu na jednej z uroczystości. Wtedy szukała schronienia bo zaczął lać ogromny deszcz....




Elizabeth Salvatore|Zakończona|Where stories live. Discover now