- Rozdział IV część 3 -

1.9K 123 360
                                    

dziękuje bardzo za 12k wyświetleń kckc
jeśli coś ode mnie chcecie to zapraszam na dsc:   xxnik_aa#5363
albo ig:  xxnik_aa

(* Pov Dream *)

jesteście w szoku, wiem to.

Zostały mi ostatnie papiery i sprawy do zrobienia czyli jednak zostanę tutaj o wiele krócej. Miałem tu być do 2 miesięcy a minęły jedynie nie całe 3 tygodnie. Zostanę tu pewnie jeszcze z 4/5 dni i wróce do domu, a nie byłbym sobą gdybym nie zrobił Nickowi niespodzianki - tak. Dobry pomysł.

Wziąłem długopis i zacząłem wypełniać ostatnie papiery.

(* Pov Karl *)

Oh.. już idzie Nick--...

Sapnap - poprawiła mnie.

Tak, tak, Sapnap - powiedziałem, drapiąc się po tyle głowy - to cześć!

Pobiegłem do Nick który już stałcw windzie ale kiedy podbiegłem, drzwi się zamknęły.

Nosz... no to świetnie idziemy schodami. Kiedy doszedłem na sam dół zobaczyłem Nicka który na mnie czekał z rozłoćonymi rękami jakby chciał, żebym się do niego przytulił, jednak ja pokazałem mu środkowy palec.

Jesteś świnią - powiedział Nick - nie ładnie tak.

Chyba ty - powiedziałem zły - kazałeś mi zapierdalać z buta po schodach a wiesz, że już nie mam siły.

Chodź idziemy - powiedział Nick

Nie. - powiedziałem obrażony a on podszedł, wziął mnie pod pache i jakby nigdy nic wyszliśmy z budynku.

(* Pov Quackity *)

Znowu ktoś puka... - wstałem i podszedłem do drzwi.

Uchyliłem je i zauważyłem dziecko około 8 lat.

Cześć - powiedział

Siema młody co chcesz - spytałem kucając.

Pokazał mi kartkę i zaczął mówić - bo tutaj pisze--

Jest napiane - poprawiłem go

Jest napisane - powiedział przewracając oczami - że tutaj są lody ekipy, zgadza się?

Że co kurwa? - pomyślałem - jednak moge zrobić z tego biznes...

Tak - powiedziałem - są.

A da mi pan? - spytał błagalnym spojrzeniem

No wiesz - wstałem - to nie są tanie rzeczy.

Zrobię wszystko! - krzyknął

Wejdź - powiedziałem i przysunąłem się do ściany by mógł wejść. Dziwne bo jednak wszedł a kompletnie mnie nie zna.

Dobra to masz to - dałem mu małe pomięte opakowanie - ubierz to, tam masz mój pokój i przyjdź zaraz.

Jasne! - krzyknął i pobiegł do pokoju.

[...]

Wyszedł. Włączyłem aparat i zrobiłem zdjęcie 8 letniemu chłopakowi w stroju sprzątaczki - oryginalne.

Dziękuję, zdejmij już to - powiedziałem śmiejąc się.

[...]

Dobra masz - dałem mu innego loda w papierku ekipy, zawsze ten papierek noszę przy sobie. -  a teraz spadaj i nic o tej sytuacji nie mów. NIKOMU.

Okej!!! - krzyknął i wybiegł z mieszkania.

Phh - parsknąłem - no to mamy nową tapete.

Poszedłem do pokoju Nicka i zacząłem szukać jakichś rzeczy.

~Mój Opiekun~ 𝑲𝒂𝒓𝒍𝒏𝒂𝒑 ☯︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz