thirty-one

11 4 0
                                    

Poranek minął w mgnieniu oka. Jak się okazało mama Harrego bardzo mnie lubiła. Odpowiadała mi o tym, kiedy przyjeżdżała do nas i wspólnie spędzaliśmy czas. Była naprawdę bardzo sympatyczną osobą. Obejrzeliśmy razem komedię, śmiejąc się co chwilę.

Niemal zapomniałam o tym wszystkim co się stało. Leżałam wtulona w Harrego, i po raz pierwszy od dawna byłam szczęśliwa.

W końcu mam Harrego powiedziała, że musi wychodzić do pracy, a ja zdziwiłam się, że matka tak bogatego chłopaka musi pracować. Wytłumaczyła się jednak, że nie chce żyć na utrzymaniu syna, co zrobiło na mnie całkiem spore wrażenie.

-Chciałbym cię gdzieś zabrać.- powiedział Harry, kiedy drzwi za jego mamą się zamknęły.

-Gdzie?- zapytałam z ciekawości.

-Dowiesz się w swoim czasie.- odpowiedział z lekkim uśmiechem.

Jak się okazało w domu mamy Harrego miałam kilka starych ubrań. Założyłam przewiewną, białą koszulę i czarne rurki.

Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy.

Przyglądam się Harremu po drodze. Był naprawdę przystojny. Jego kości policzkowe były uwydatnione co dodało mu nieziemskiego uroku.

Jechaliśmy całkiem długo, dawno już minęliśmy naszą rodzinną wieś.

W końcu zatrzymaliśmy się przed jeziorkiem.

-Czemu mnie tu zabrałeś?- zapytałam, ale chłopak nie odpowiedział, zamiast tego wysiadł z samochodu, po czym podszedł z mojej strony by otworzyć mi drzwi.

-Prawdziwy z ciebie dżentelmen.- zażartowałam, a chłopak się zaśmiał.

Harry zabrał ze sobą gitarę, a następnie poszliśmy na plażę i usiedliśmy obok siebie.

-Nie kojarzysz tego miejsca?- zapytał a ja rozejrzałam się dookoła.

Dopiero po chwili przypomniał mi się mój sen, kiedy siedzieliśmy razem na plaży, a Harry pierwszy raz powiedział mi, że mnie kocha.

To było to miejsce.

-Wydaję mi się, że mi się śniło.- powiedziałam zgodnie z prawdą.

-Jest coś czego chyba nie pamiętasz.

-Co takiego?- zapytałam a on się uśmiechnął.

-To tutaj widzieliśmy się po raz pierwszy. Byliśmy jeszcze dzieciakami. Miałem wtedy z trzynaście lat, a ty kłóciłaś się ze swoją siostrą i chciałaś uciec, ale zamiast tego wpadłaś prosto na mnie.- powiedział a ja uśmiechnęłam się.

-Wydaje się to dość prawdopodobne.

-To samo powiedziałaś, gdy ci to opowiedziałem pierwszy raz.- uśmiechnął się.

-To było przed tym jak byłeś sławny?- zapytałam.

-Tak, myślałem wtedy o tobie jakiś czas, ale później poszedłem do X-Factora i całe moje życie przewróciło się do góry nogami.

Zastanawiałam się, jak to było. Straciłam pamięć tylko z ostatnich lat, ale nie pamiętałam sytuacji opowiedzianej przez Harrego.

-Cały świat zawsze był przeciwko nam, a ja i tak pragnę tylko ciebie.

-Harry...- wydukałam z siebie, ale nie byłam w stanie dokończyć.

-Napisałem dla ciebie piosenkę.- powiedział Harry po dłuższej chwili ciszy. Następnie wziął do ręki gitarę i zaczął grać.

🎼
Girl I see it in your eyes you're disappointed Cause I'm the foolish one that you anointed with your heart I tore it apart And girl what a mess I made upon your innocence And no woman in the world deserves this But here I am asking you for one more chance

Can we fall, one more time? Stop the tape and rewind Oh and if you walk away I know I'll fade Cause there is nobody else

It's gotta be you Only you It's gotta to be you Only you

Now girl I hear it in your voice and how it trembles When you speak to me I don't resemble, who I was You've almost had enough And your actions speak louder than words And you're about to break from all you've heard Don't be scared, I ain't going no where

I'll be here, by your side No more fears, no more crying But if you walk away I know I'll fade Cause there is nobody else

It's gotta be you Only you It's gotta to be you Only you

Oh girl, can we try one more, one more time? One more, one more, can we try? One more, one more time I'll make it better

One more, one more, can we try? One more, one more, Can we try one more time to make it all better?

Cuz it's gotta be you! It's gotta be you Only you Only you

It's gotta be you Only you It's gotta to be you Only you...

Pl:

Dziewczyno, dostrzegam w Twoich oczach, że jesteś zawiedziona Bo to ja jestem tym głupcem, któremu ofiarowałaś swoje serce Rozdarłem je na strzępy Dziewczyno, krzywda jaką wyrządziłem Twojej niewinności Żadna kobieta na świecie nie zasługuje na takie traktowanie Ale oto jestem, prosząc o jedną, dodatkową szansę

Czy możemy się zakochać, kolejny raz? Zatrzymać taśmę, i przewinąć Oh, jeśli teraz odejdziesz, wiem, że się rozpadnę Bo nikt inny się dla mnie nie liczy

To musisz być ty Tylko Ty To musisz być Ty Tylko Ty

Dziewczyno, słyszę wszystko w Twoim głosie, to jak drży Gdy mówisz do mnie, ja nie jestem już tym samym człowiekiem Już zaczynałaś mieć wszystkiego dosyć Twoje gesty mówiły więcej niż słowa Chciałabyś rzucić w niepamięć wszystko to co usłyszałaś Nie obawiaj się, nigdzie się nie wybieram

Będę tutaj, przy Tobie Zapomnij o strachu, o wylanych łzach Ale jeśli tylko odejdziesz Wiem, że się rozpadnę Bo nikt inny się dla mnie nie liczy

To musisz być ty Tylko Ty To musisz być Ty Tylko Ty

Kochanie, czy możemy spróbować jeden, jeszcze jeden raz? Jeszcze jeden, jeszcze jeden, czy możemy spróbować? Jeszcze jeden, jeszcze jeden raz Tym razem wszystko naprawię

Jeszcze jeden, jeszcze jeden, czy możemy spróbować? Jeszcze jeden, jeszcze jeden Czy możemy spróbować jeszcze raz, by to wszystko naprawić?

Bo to musisz być Ty To musisz być Ty Tylko Ty Tylko Ty

To musisz być ty Tylko Ty To musisz być Ty Tylko Ty...

once again // h.sМесто, где живут истории. Откройте их для себя