71

1.7K 122 212
                                    

dobry wieczór!

jak mówiłam być może pojawi się jeszcze jeden rozdział w tym tygodniu i jest!!!

dodatkowo dzieje się tu tyle, że współczuję wam tego czekania do następnego 🥺

buziaki!

§§§

Kwiecień 2021

Pov: Pola
Dwa tygodnie temu wyszła "Patoreakcja", dzięki której znów stało się bardzo głośno o Michale.

Nie powiem, bo mi się ona również bardzo spodobała, ale bardziej do gustu przypadł mi teledysk, który wyszedł zajebiście.

Jeżeli chodzi o mnie i Tadzia to jest okej. Bywało u nas o wiele lepiej, ale chłopak wciąż strasznie naciska na coraz większą bliskość, na którą ja nie jestem gotowa.

Z tego też powodu nie chcę już za bardzo spać czy spędzać wieczorów u niego, więc od jakiegoś czasu na nocki wracam do siebie.

~~~

Właśnie się obudziłam. Na dole słyszę już jakieś hałasy, dlatego ubrałam na siebie kapcie i szlafrok, który wiązałam idąc po schodach.

- Obudziliśmy Cię skarbie? - spytała strasznie nerwowa mama.

- Tak... coś się stało?

- Nie, po prostu nie wiem gdzie są kluczki, tata nie chce dać mi swojego auta, a za 15 minut powinnam być na Śródmieściu.

- Nie, że nie chce kochanie, ale ja też jadę do pracy.

- Jasne...

- Weź mój jak chcesz. - rzuciłam pijąc wodę.

- A Ty nigdzie nie jedziesz?

- Raczej nie, bo Tadek ma zajęcia to nie chcę u niego siedzieć, Blanka w ogóle się nie odzywa, a Antek pojechał z Jagną do jej rodziców to raczej będę w domu.

- A na terapię? - wtrącił tata.

- Mam południu.

- Jeju skarbie dziękuję Ci! - powiedziała mama całując mnie w czoło - Gdzie masz kluczyki?

- Na korytarzu leżą.

- Dziękuję. - powiedziała tym razem całując tatę - Bożenka jest w pralni, ale zrobi Ci coś pewnie. Do zobaczenia.

- Pa.

- Zgaduję, że kluczki ma w którejś torebce i nie może znaleźć. - rzucił tata, gdy mama wyszła.

- Na pewno.

- Idź się połóż jeszcze, bo tak Cię obudziliśmy...

- Nie no, już mi się nie chcę... kawy bym się napiła...

- Nie możesz.

- Wiem właśnie... a taką bez kofeiny bym mogła?

- Szczerze? Nie mam pojęcia.

- Chyba muszę do Iganca napisać.

- No to pisz córuś. - powiedział tata wkładając kubek po swojej kawie do zmywarki - Miłego dnia skarbie. - dodał całując moje czoło.

- Wzajemnie.

- A jest Michał?

- Nie wrócił od Julki jeszcze.

- Okej.

- Do zobaczenia!

- Pa!

~~~

Bachor || 33tadeoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz