I

28.3K 1.3K 778
                                    

- ON NAS ZAOBSERWOWAŁ! — moja mama zaczęła krzyczeć i skakać po salonie, niczym piętnastolatka.

To było smutne. Moja mama miała 36 lat i ciągle twierdziła, że jest młodą laską, która ledwie co skończyła 25 lat i łazi, co noc po klubach. Niestety. Szara rzeczywistość była taka, że ja miałam osiemnaście lat, moja siostra piętnaście i w dodatku mieszkałyśmy same, spłacając długi po moim ojcu, który spieprzył do Francji z jakąś dziunią i zostawił nas same, jakieś dziesięć lat temu. Marnie miała wtedy zaledwie pięć latek, a ja osiem. Wtedy rozpoczął się dla nas trudny okres. Moja mama ciągnęła na dwa etaty, żeby nas utrzymać w tym wielkim domu, który wybudowała razem z ojcem za jego kasę. Ja pełniłam funkcję odpowiedzialnej, starszej siostry, która znała już na pamięć numer do pizzerii, w razie czego gdybyśmy były bardzo głodne. Jednocześnie potrafiła gotować makaron, ziemniaki, robić omlety i ciasto na naleśniki.

Potem jakoś się ustatkowałyśmy. Mama zaczęła pracę, jako przedstawiciel medyczny i zarabiała całkiem nieźle, a o ojcu słuch zaginął. Nieczęsto się z nami kontaktował, czasami wysyłał jakieś marne grosze, które sobie odkładałyśmy, jako oszczędności. Do tej pory moja mama nie znalazła sobie nikogo. Czasami miała tam jakiś chłopaków, ale krótkoterminowych. A nasze stosunki, kiedy ja i Marnie dorosłyśmy zaczęłyśmy mieć koleżeńskie stosunki. Byłyśmy jak najlepsze przyjaciółki i rodzina w jednym.

To było najlepsze! Czasami wspominałyśmy te czasy, kiedy był tata, ale kiedy sobie tak pomyślę, że moja mama był wprawdzie do tego zmuszona to, aż żal mi się jej robi, a uwierzcie mi! Nieczęsto jest mi jej żal.

Mój tata był gówniarzem, ale „zakochał się" w mojej mamie. Jego rodzice byli bardzo bogaci i ucieszyli się, że znalazł kogoś takiego, jak moja mama. Wtedy wpadli... Ze mną. Rodzice taty byli wniebowzięci, a rodzice mamy już nieco mniej, ponieważ nie przepadali za tym chłopakiem. No, ale skoro dziecko w drodze to musi być ślub. Hajtnęli moich rodziców i postanowili, że wybudują im dom. Tak zrobili. Rodzice mojej mamy zaczęli się przekonywać do ojca i potem mama znowu zaszła w ciążę z Marnie. Wtedy tata zaczął wariować i chodził na dziwki. Jego rodzice odcięli go od kasy, żeby sam zaczął zarabiać. Znalazł nadzianą Francuzkę i uciekł z nią do Pornichet. Rodzice taty i mojej mamy bardzo nam wtedy pomogli i nawet z nimi mamy świetne kontakty. W końcu to rodzina.

Ale... Wracając do mojej mamy, która ma wręcz fioła na punkcie Luke'a Hemmings'a z 5 Seconds of Summer. Wiem, jest naprawdę dziwna. To ja powinnam szaleć za tym boybandem i zatruwać jej życie zdjęciami bez koszulek członków tego zespołu, ale niestety było na odwrót. Czasami naprawdę bałam się o nią, ale wtedy zaczynała z tego żartować i mówiła, że jej jedynym facetem będzie Daniel Craig, na razie nie chcę wyprowadzać jej z błędu.

- Świetnie mamo, naprawdę to cudownie, ale możesz zejść ze stołu, próbuję zjeść śniadanie — mruknęłam, kiedy brunetka wskoczyła na blat w kuchni i zaczęła tańczyć do muzyki, która akurat leciała na MTV.

- Nie będziesz nic jadła, zabraniam ci! — jednym ruchem wytrąciła mi bajgla z ręki, którym dostała Marnie w łeb, kiedy weszła do kuchni. — Luke Hemmings obserwuje nas na Twitterze, dziecko!

- Kurwa, to było UFO? — jęknęła blondynka i natychmiast zamknęła oko, w które dostała.

- Wy-yraża-aj się, dzie-ee-wczynko! — zaczęła fałszować.

- Dom wariatów, jak ja mam tu zaprosić mojego chłopaka?! — wrzasnęła Marnie, sięgnęła po jabłko i wybiegła z domu.

Mama zamilkła, kiedy usłyszała słowa swojej młodszej córki. Obie spojrzałyśmy po sobie zdziwione reakcję dziewczyny, po czym wybuchłyśmy śmiechem.

We Met On Twitter |l.h|Where stories live. Discover now