--30--

1.2K 101 90
                                    

Izuku siedzi u mnie w pokoju. Ja w łazience się szykuję. Jest dwudziesta pierwsza, więc za godzinę idziemy na dół.

Chcę ładnie wyglądać dla Izuku.
Chcę by Uraraka i Toga wkurwiały się widząc, mnie z nim. Chcę by apopleksji dostawały widząc, że Izuku obserwuję tylko mnie. Tylko mnie dotyka. Tylko na mnie zwraca uwagę.
Już wcześniej mu powiedziałem, że jeśli po alkoholu będziemy oboje chcieli czegoś więcej, niech mnie i siebie nie powstrzymuje.

Bo ja wiem, że dziś coś się stanie.

Mam na sobie czarne jeansy z luźną nogawką i dziurami w których miejscach jest czarna kabaretka? Niewiem. Ten taki materiał jest wszyty w dziury. Do tego będzie bordowa koszulka Izuku i w sumie tyle. Ale pod tym mam to na co namówił mnie Denki.
Takie ala szelki które rozciągają się po całym moim ciele. Od szyi, co powoduje, że wygląda jakbym miał jakąś tasiemkę po prostu na niej, gdy jestem ubrany.
Przechodzi przez mój tors, okrąża piersi i kończy się na udach. Do tego kurwa czemu by nie, mam takie jakby czarne stringi? A czemu jakby? A bo kurwa nie mają sznurka Tylko po prostu materiał. Ale tego nawet majtkami nie nazwę bo to coś pomiędzy.

Także dziś wyglądam jak rasowa dziwka.

Nawet nie wiem czy mu się coś takiego spodoba... Mam nadzieję, że tak.

Jak byłem wtedy z Kaminarim to namawiał mnie do kupna tego kompletu twierdząc, że będzie mi w nim pięknie i że Alfy takie coś kręci.

Namówił mnie. No a poza tym było całkiem tanie...

Wziąłem swoją kosmetyczkę i zakryłem cienie pod oczami. Lekko podkreśliłem oko i tyle. Kaminari już mi pisał, że przychodzi Shinso a razem z nim Yukimura i Yuriko by było ciekawiej. Więc Yuriko chcąca poderwać Kyokę będzie wystrojona. Kyoka chcąca poderwać Yuriko też będzie odjebana. Kaminari będzie odjebany dla Hitoshiego a Mina się odjebie dla Kirishimy. Znając życie Urasraka odjebie się dla Deku, który będzie miał w nią wyjebane.
Także wszystkie dziewczyny będą pewnie odjebane a w dodatku ja i Kaminari, do którego z resztą napisałem.

KURWA NIECH MI POMOŻE ZAPIĄĆ TE SZELKI. Już od dziesięciu minut się z nimi siłuję.

-Kaminari..?

-Oh, nie spodziewałem się ciebie... Ja do Katsukiego.

-Chodź tu!- Warknąłem, słysząc ich rozmowę.

Wszedł do łazienki tak by Deku nawet nie podejrzał i zaczął mówić półszeptem.

-A jednak użyjesz to.- Zaczął się śmiać.

-Mhm lepiej pomóż mi to zapiąć kurwa! Dziesięć minut się siłuje.

-Już, już... Powiedz, to dla Izuku?

-Tak.

-Czy ty planujesz coś..?

-Mhm...

-To wy w końcu jesteście...

-Od dwudziestego pierwszego kwietnia.

-CO KURWA?! I MI NIE POWIEDZIAŁEŚ TYLE CZASU?!?!- Zaczął krzyczeć potrząsając mną.

-Nikt nie wiedział oprócz mamy Izuku. Chciałem się z tym oswoić...

-Nie no, zajebisty aktor z ciebie. Ja kurde serio myślałem, że Ty się boisz czy... Eh...  Ważne, że mój ship się spełnia.

-Ta... Zapiąłeś?

-Już. A Mina wie?

-Dziś się dowiedziała, jak weszła do pokoju Izu.

-Jak?

-No nie wiem, stałem wkurwiony, z szyją w malinkach a Deku nie lepsze ślady na szyi miał.

-Ty nawet nie zwróciłem uwagi że jesteś pełen malinek.

~Uratowany [DekuBaku] (A/B/O)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz