Prolog

65.8K 866 175
                                    

Skąpo ubrana dziewczyna wyszła na środek toru.

TRZY.

Uważali mnie za grzeczną dziewczynkę.

DWA.

Tą poukładaną, dobrze ucząca się.

JEDEN.

Ale nie wiedzieli o jednym. Umiem zajebiście  jeździć.
Wcisnęłam gaz. Licznik pokazywał 190 km/h
ale to nie wystarczało. Doganiał mnie. Skupiłam się na drodze. Zakręt. Cholerny zakręt. Wcisnęłam jeszcze więcej gazu. Nie dam mu się dogonić. Nie tym razem. Wchodząc w zakręt zamknęłam oczy i pomyślał o rodzicach. Błagam to jeszcze nie czas żebym umarła.

Hejka wszystkim, którzy zdecydowali się zacząć czytać. Z góry przepraszam za błędy które najprawdopodobniej się pojawią. Na początku opowiadanie może wydawać się nudne ale się rozkręcam. Jeżeli lubicie nielegalne wyścigi, adrenalinę, niebezpieczeństwo i zrytą psyche zachęcam do przeczytania :)

Możecie mnie znaleźć na tiktoku gdzie wrzucam filmy związane z opowiadaniem :

@16_no_name__16 

Miłego czytania ;)

Ride Or Die 18+ Where stories live. Discover now