Ty nim byłeś - Fartek

2. Kłótnia.

Pov Faustyna

Następnego dnia wstałam o 6. Dziś lekcję mam na 7, więc ubrałam się zjadłam śniadanie poszłam się pomalować i obudziłam Patryka.

F - Ja idę PA!

P - Na mnie nie zaczekasz?

F - Idę z Haniulą. Mieszka na przeciwko. A pozatym wczoraj jakoś czekałam na ciebie i się nie pojawiłeś, więc ja też się nie pojawię narazie.

P - No wiem. Dobra to idź

W szkole

F - Ej Hania? Kto to jest ten w zielonych włosach?

H - A taki Bartek Kubicki. Jest Hot co nie?

F - Czy ja wiem.

H - Dobra to ja idę do łazienki zaczekasz tu?

F - Pójdę pod salę.

H - Okej.

Gdy Faustyna doszła pod salę przyszedł Bartek zaczął ją zaczepiać.

B - No cześć. Jesteś ta nowa. Już wczoraj w klasie zobaczyłem jaka jesteś ładna. Mówili Ci coś o tym kiedyś?

F - Dzięki. Nie nikt nie mówił.

B- Chcesz ze mną usiąść?

F - Sorrka siedzę z Hanią. Ale pogadam z nią może jutro?

B - Spoko.

Dzwonek

B - dobra chodź na lekcje.

Pov Bartek

Fausti jest bardzo ładna i słodka, miła, opiekuńcza i naprawdę jest to chodzący ideał.

Smuci mnie tylko informacja, że ma chłopak i nigdy jej nie zdąbede noi dobrze znam Patryka. Wiem jaki on jest i czego mógłbym się po nim spodziewać.

P - Czego on chciał od ciebie?

F - Porozmawiać?

P - Odczep się od niego! - podniósł głos.

F - Co? Nie rozumiem.

P - ZABRANIAM CI MIEĆ CHŁOPAKA!

F - Co? Mam 17 lat poza tym nie możesz mi tego zabronić mieszkamy z rodzicami!

P - NIE PODNOŚ NA MNIE GŁOSU! I WŁAŚNIE OD DZISIAJ SAMI MIESZKAMY!

F- Co?

P - ALBO SIĘ ODCZEPISZ OD BARTKA ALBO SAM SIĘ TYM AJMĘ!

F - *Wybiegła z płaczem z domu*

B - Fausti?

270

Jak tam rozpoczęcie? Z jego okazji ta książka.