17. LIST

209 7 8
                                    

Kochany Braciszku. Czytasz to jak mnke juz z toba nie ma. Naprawdę Cię kocham, ale dla mnie życie bez NIEGO
nie istnieje. Jak coś Ci nie wychodzi. Pamiętaj, że masz na kogo liczyć. Nie poddawaj się jak ja. Zrobiłam to. Poddałam się bo nie widziałam rozwiązania. Ono były pod zasięgiem mojej ręki. Ty byłeś moim rozwiązaniem. Przepraszam jeszcze raz. Śmierć to nie wyjście, a ja tak myślałam. Proszę przekaz Bartkowi list odemnie. Chcę by dowiedział się w jaki sposób umarłam. Znajomym powiedz ze zrobiłam to przez Bartka czyli cała prawdę. Błagam nikogo nie okłamuj. Kocham Cię.

                       Fausti🤍🤍🖤🖤

Ty nim byłeś - FartekWhere stories live. Discover now