Pov Bartek
Kąpaliśmy się w basenie. Poszliśmy do dziewczyn były roztrzęsione.
H - Bartek nie ma Fausti!
B - Co? Jak długo?
W - Nie wiem. Maksymalnie 40 minut.
H - Jezu. Mogłyśmy nie iść po to picie.
B - Hania spokojnie. To nie wasza wina.
Ś - Chodźmy rozejrzymy się.
W szatni
P - O ku*wa. To jest jej strój kompielowy?!
W - Japie*dziele tak!
B - Boże. On ją zgwałcił. Napewno.
H - Kto????
B - Jej były. Dlatego nie chciała jechać.
Pov Faustyna
Nie wiedziałam co robić. Postanowiłam, że skorzystam z okazji i ucieknę. Usłyszałam, że ktoś wychodzi z domu. Przez okno widziałam, że Piotrek wyszedł. Byłam w moim starym dotąd pokoju. Wiem to. To moje dawne mieszkanie. Miałam tu swoje rzeczy i inne. Ubrałam się i podeszłam do drzwi. Były zaknięte. Wziełam nóż i ostrożnie przekręciłam zamek. Drzwi się otworzyły. Wybiegłam z domu i biegłam przed siebei. Nagle zobaczyłam naszą grupkę.
F - Bartek!!!
Pov Bartek
Wróciliśmy zrezygnowani z basenu. Myśleliśmy jak powiedzieć wychowawczyni, czemu nie ma z nami Fausti. Nagle ktoś krzyknął.
F - Bartek!!!
B - Faustynka!!!!
F - Bartek....On...On mnie.. - mówiła zapłakana.
B - Już jest dobrze. Już jest dobrze. - Dalej się przytulali.
Po dwóch tygodniach wrócili do Polski.
205
Stwierdziłam, że skoro tak późno za co bardzo przepraszam to macie jeszcze drugi troszkę krótszy rozdział.
YOU ARE READING
Ty nim byłeś - Fartek
Teen FictionHistoria opowiada o przyjaciołach, którzy zakochują się w sobie, ale co chwila mają nowe przeszkody by być razem.