6. Raczej nie

312 6 2
                                    

P - Będziesz ukarana.

F - Ale Patryk dlaczego? Ja nic tobie nie robię. - powiedziałam we łzach.

P - Nie pyskuj między innymi właśnie za to.

F - Proszę nie bij.

P - Nie. Nie będę Cię bił, ale dzisiaj nie jesz kolacji.

F - Ale naprawdę jestem głodna.

P - Żeby mieć pewność zamknę Cię w pokoju. Będę jutro o 07:30. Masz być gotowa.

F - Rozumiem.

Poszłam do pokoju wiedziałam, że z niego i tak nie wyjdę. Wzięłam żyletkę. Miałam własną łazienkę połączoną z pokojem. Poszłam tam i się  znowu pociełam. Tym razem na udach. Ja naprawdę chyba zakochałam się w Bartku. Patryk mi nie zaborni tego tylko jednak boję się go. Mam szczęście takie, że bynajmniej narazie nie bił.

Rano wstałam o 6. Wiedziałam, że Patryk jeszcze nie wstał, więc wziełam spakowany wczoraj plecak, telefon, słuchawki i uciekłam przez okno. Gdy uciekałam źle stanełam i chyba skręciłam kostkę. Ledwo, ale uciekłam z domu. Była chyba 7.15. na 7.45 były lekcję, a że szkołe mam tuż za rogiem postanowiłam, że i tak już tam pójdę bo zanim dojdę z tą kostką to troche potrwa.

Pov Patryk

Tak jak i mówiłem tak i poszedłem do pokoju Fausti. Gdy otworzyłem dżwi nie było tam mojej siostry, a zastałem tylko otwarte okno. 

P - Wiedziałem. Dopadne Cię jeszcze Kurwa dopadnę.

Pov Fausti

Gdy była 07:35 zobaczyłam Bartka. Jednak nie mogłam do niego bodbiec bo nie miałąm jak. Wstałam tylko powoli z ławki i do niego powoli podeszłam.

B - Cześc. A tobie co się stało? Wszytko okej?

F - Przewróciłam się. Ledwo chodzę.

B - Wiesz, że mogłaś ją skręcić. Prawda?

F - Wiem. 

B - Dobra nie ważne jak coś to mów. Jutro robię imprezę wpadniesz?

F - Raczej nie...- spóściłam główę ze smutkiem.

B - Ej czemu posmutniałaś. I czemu cię nie będzię?

F - Patryk mi nie pozwoli.

B - Muszę z nim pogadać. On Ci na nic nie pozwala, a masz przecież 17 lat.

F - Bartek proszę nie....-Powiedziałam z łazmi w oczach.

Pov Bartek

Gdy powiedziałem, że pogadam z Patrykiem to Fausti od razu zaszkliły się oczy. Najwyraźniej się go bała. Może to wszytsko co jej jest to sprawka Patryka? Nie chciałem jej zranić ani nic. W prost zapytałem.

B - Patryk Cię biję?


354

Jeżeli nie wiecie czemu wczoraj nie było drugiego rozdziału zapraszam na moją tablice.
















Ty nim byłeś - FartekWhere stories live. Discover now