29. - Pierścionek

132 3 0
                                    

Pov Bartek

Obudziłem się. Byłem w samolocie, a co jeśli to będzie tak samo jak w tym śnie? Co jeżeli Fausti mnie nie zechce? Moze to był błąd zabierać ja tam...Z rozmyśleń wyrwał go głos jego ukochanej.

- O mój boże, tu jest tak pięknie! Wenecja! Moje marzenia.

POV BARTEK

Ta podróż to tak nagle że względu że nie miałem pewności czy Fausti mi wybaczy.
Teraz jest moja o tylko moja. Jedno jest pewne chce to zrobić. Pójść o krok dalej. Zrobić krok w przód i....

- Bartek, gdzie mam rozścielić ten kocyk? - zapytała Fausti stojąc na piasku, na plaży.

- Gdzieś tutaj, nie daleko.

-Okej. - odpowiedziała mi i położyła się na kawałku materiału robiąc miejsce dla mnie.

- Ładnie tu.

- Ale nie aż tak jak ty.

- Bartek nie pochlubiaj mi.

- Wiesz Faustynka, chciałbym spędzić z Tobą resztę życia - powiedziałem i podniesłem się z ziemi i ukląkłem - Wyjdziesz za mnie?

- Tak!!!

Sorka w środę będzie dłuższy.

Ty nim byłeś - FartekWhere stories live. Discover now