×tredje×

2.6K 243 26
                                    

Zrobiłem to, o co prosił chłopak i już chwilę później siedziałem na ławce obok niego, trzymając skręta między wargami. Dym wypełniał całe moje płuca, napełniając mnie spokojem. Podawaliśmy sobie skręta, zaciągając się po raz, czy dwa. Rozmawialiśmy się i śmialiśmy, do momentu w którym przyszła do nas Emma. Mówiła coś o tym, jak skończyło się spotkanie, ale nie słuchałem jej, skupiając się da swoich myślach.

- Even.

- Emma - drgnąłem i zerknąłem na chłopaka. Czyli miał na imię Even? Całkiem ładnie. Emma usiadła obok nas i poprosiła o skręta. Do późnej nocy siedzieliśmy tam i rozmawialiśmy.

Następnego dnia odszukałem jego imię na kartce i przeglądałem facebooka, sprawdzając czy nie ma on konta. Kiedy nie otrzymałem rezultatów wpisałem jego nazwisko bezpośrednio w wyszukiwarkę i z satysfakcją obejrzałem połowę pewnego filmu, na którym wyszedł cholernie słodko.

- Isak - usłyszałem i zatrzasnąłem laptopa, widząc Sanę.

- Masz to? - spytałem, nerwowo obracając się w jej stronę.

- Mam, ale nie dam. Nie było twoich przyjaciół.

- Ale ja byłem, po prostu wrzuć to do plecaka!

- Isak, Sana co robicie? - spytała nauczycielka, a ja przeklnąłem w myślach. Starałem się odwrócić uwagę kobiety, kiedy Sana wrzucała narkotyki do mojego plecaka.

Jeśli ktoś to widział, jesteśmy w dupie.

Dzieeeeeń dobry.

Jak Wam minęły mikołajki, hm?

Dostaliście prezenty? Pochwalcie się :D

Standardowo: o p i n i a moi drodzy!!

Bare Ikke Forelske → evakWhere stories live. Discover now