×femtende×

1.6K 217 36
                                    

Jeśli ktoś ma możliwość niech włączy sobie piosenkę u góry. Nie ma nic wspólnego tak za bardzo z rozdziałem, ale pisałam słuchając jej.

- Może okej będzie naszym zawsze? - spytał chłopak w filmie. W sumie, nawet nie pamiętam tytułu, za bardzo skupiłem się na fakcie, że Isak leżał przytulony do mnie. Zamiast zwracać uwagę na film, bawiłem się włosami chłopaka, podczas gdy on z zaciekawieniem wpatrywał się w ekran.

Isak był piękny, cholernie piękny. Uwielbiałem jego oczy, uśmiech, charakter. Za duże bluzy, kilka moich ubrań, które mi podkradł. Czapki, jego gesty, poprawianie włosów. Głos, sposób w jaki wymawiał moje imię. To wszystko sprawiało, że dla mnie był piękny.

Pod koniec filmu jego oczy zaczęły się zamykać. W końcu chłopak zasnął, a ja po chwili zdałem sobie sprawę, że w moich ramionach śpi jedna ze słodszych istot na świecie.

Lekko rozchylone usta, rzęsy rzucające cień na policzki, lekko zadarty nosek. Cały on sprawiał, że moje serce zaczynało bić szybciej, w tym dobrym znaczeniu. I wtedy coś do mnie dotarło. Dokładnie tak samo czułem się, kiedy zaczynałem zakochiwać się w Sonji.

Przegrywałem.

Nie mogłem tego pokazywać przy Emmie. Nie mogłem pokazywać, że zależy mi na tym cholernie uroczym chłopaku.

A mimo wszystko, kiedy zamykałem oczy widziałem jego. Świadomość, że leżał w moich ramionach, powietrze wypełniał jego zapach, słyszałem jego spokojny oddech. Świadomość tego, że tu był, sprawiła, że się przeraziłem.

Nigdy nie miał mnie poznać.
Nigdy nie miał tu ze mną być.
Nigdy nie miał być obiektem durnego zakładu.
Nigdy nie miał mieć złamanego serca.

Jest ZA słodko i każdy to wie. Pora to zjeeebać B)

Bare Ikke Forelske → evakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz