×niende×

1.6K 207 11
                                    

- Vilde? - spytał Jonas, a Magnus pokiwał głową - Vilde?

- Tak, Vilde - blondyn wywrócił oczami i westchnął.

- Czekaj, co? - Mahdi spojrzał na przyjaciela i zmarszczył brwi - Vilde?

- Moment. moment, moment - powiedziałem i przesunąłem wzrokiem po całej trójce - Podoba Ci się Vilde? Ta Vilde?

- Mhm - Magnus pokiwał głową, a Jonas się zaśmiał.

- Prędzej Isak zostanie gejem, niż Vilde da się wydymać - lokowaty klepnął Magnusa w ramię i uspokoił się - No stary, jesteś w dupie.

- Hej, ona lubi nas zaskakiwać, dajcie jej szansę! - podniosłem ręce i przekrzywiłem głowę w lewo - To przecież Vilde!

- No właśnie, to Vilde. Cnotka niewydymka. Nie ma szans - westchnął Mahdi i spojrzał gdzieś w dal - o patrz, twoja miłość tam idzie.

- Co, gdzie? - spytał blondyn i zaczął się rozglądać. Razem z Jonasem zrobiliśmy to samo, jednak mój wzrok zatrzymał się na czymś innym.

Niedbale opierał się o ścianę, rozmawiając ze znajomymi. Jednak coś było nie tak. Coś w jego uśmiechu sprawiło, że miałem ciarki na plecach. Sposób, w jaki się rozglądał był niepokojący.

Jego zagubiony wzrok trafił na mnie. Przyglądał mi się, zważając dolną wargę językiem. Powiedział coś do chłopaków, z którymi stał i odepchnął się od ściany, idąc w kierunku wejścia do budynku.

Coś kazało mi za nim iść.

Elo elo mordy
Ten weekend jest chujowo chujowy i go nie lubie i nie. Jeszcze bardziej przeraża mnie fakt, że jutro poniedziałek, a ja jestem chora. We wtorek mam wycieczkę a tu chuja, możliwe że nie pojadę ;&;

A jak Wasze weekendy? Piszcie dzieciaczki ^^

Zastanawiam się nad czymś, co by mi pasowało, a mianowicie co dziesiąty rozdział byłby pisany z perspektywy trzeciej osoby, tak jakby sumując to co działo się w poprzednich dziewięciu. Co Wy na to?

Bare Ikke Forelske → evakWhere stories live. Discover now