-Eva, halo Eva.
Otworzyłam oczy i dostrzegłam Noore która coś do mnie mówi ale nic nie mogłam zrozumieć z jej paplaniny.
-Obudź sie bo zaraz dostaniesz uwage.
Podniosłam głowe i zorientowałam sie że zasnełam na norweskim. Do tego ośliniłam całą ławke.
Czyli to był tylko sen. Ja, Chris i moje wyznanie miłości to był tylko pieprzony sen. Westchnełam cicho poprawiając swoje koka.
-Masz odcisk rąk na policzku- zachichotała Noora.
-Zabawne. -przewróciłam oczami.
Nie wiedziałam do końca dlaczego mój mózg wygenerował właśnie taki sen. Do tego miałam ochote dać sobie w głowe, bo jak mogłam być tak głupia żeby uwierzyć że Chris tak po prostu wyznaje mi uczucia. Błagam, przecież on w takiej sytuacji wybuchłby złością i rozwalił coś w pobliżu albo poszedł sie spić. Druga rzecz to to że przecież w chwili gdy sie poznaliśmy ostro imprezował więc nie możliwe żeby nie tknął żadnej dziewczyny. No i trzecia rzecz, to łzy Chrisa które są już najmniej rzeczywiste. A mimo to uwierzyłam w ten sen. Może po prostu chciałam w niego uwierzyć?
-Evo a Ty co masz w 8 zadaniu? - pani Etern patrzyła na mnie oczekując odpowiedzi.
-Yyy, tak.
-Tutaj głupku- Noora podsuneła mi ćwiczenia wskazując palcem na zdanie które mam przeczytać.
- Lilie jeg savnet flyet fordi det brøt henne watch .
-Dobrze, ale zadania są w książce a nie za oknem. Uważaj co dzieje sie na zajęciach. Następne przeczyta nam może Mark co będzie w ..
Jonas:
Stałem właśnie z chłopakami na placu przed szkołą(Evenem, Isakiem, Mahdim i Magnusem).
-Słuchajcie chłopcy z Yakuzy będa za 30 min w skate parku.
-Dobra, my idziemy z Isakiem po sprzęt i widzimy sie na miejscu- Even kiwnął głową w moją strone następnie odwracając sie do Isaka obdarowując go ciepłym uśmiechem- Jesteś ze mną?
-Zawsze- Isak odpowiedział i wraz z Evenem zniknął z pola mojego widzenia.
-Nikt nie może wiedzieć że widzimy sie tam z chłopakami z Yakuzy. Jak ktoś sie dowie że z nimi kombinujemy to mamy przejebane, zrozumiano?- chłopcy kiwneli głową na znak zrozumienia i wszyscy rozeszliśmy sie w swoją strone- Za 30 min w skate parku- rzuciłem na koniec wychodząc z placu.
-Jonas czekaj !- usłyszałem za sobą głos Evy.
-Hej skarbie- odwróciłem sie całując brunetke.
-Dziś wieczorem widzimy sie u mnie, pamiętasz? Mam dla Ciebie niespodzianke- Eva wyszczerzyła sie jak małe dziekco.
-Pamiętam- pocałowałem ja w czoło przyciągając do siebie.
Eva:
Jonas odprowadził mnie do domu. Kiedy znalazłam sie już w środku odetchnełam z ulgą. Odstawianie tej szopki z kochając dziewczyną było straszne. Sztuczny uśmiech, całowanie, mówienie sobie czułych słówek. Przecież ja nic nie czułam do Jonasa to po jaką cholere znów byliśmy razem? Telefon zaczął mi wibrować a na wyświetlaczu pojawił sie Chris.
-Hej, możemy sie spotkać? Najlepiej już.
Zamarłam. Czy mój sen miał sie właśnie spełnić?
YOU ARE READING
SKAM SEASON 4/ Eva&Chris
Fanfiction"-Chris?!- oderwałem sie natychmiast a ochota na wszelkie inicjacje seksualne przeszła mi w momecie wypowiedzenia tych 6 liter.- Nie jestem Chrisem Eva-spojrzałem na nią z pretensją. -Boże, przepraszam- powiedziała błagalnym tonem.-Przepraszam, je...